Forum FORUM WTR Strona Główna FORUM WTR
Włocławskie Towarzystwo Rowerowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Treningi Rebego.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WTR Strona Główna -> Blogi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Sob 23:28, 24 Sty 2009    Temat postu:

Nigdy nie przepadałem za Lancem , dużo większy sentyment mam dla starszych mistrzów ( to chyba wiek) ,ale pogoda nastraja optymistycznie więc może o 10 .
Poloneza czas zacząć - starszy pan już rusza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jacek




Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: włocławek dziewiny

PostWysłany: Nie 2:08, 25 Sty 2009    Temat postu:

Przyznam się bez bicia że mnie też chodzilo po glowie żeby jutro pobrykać.Mam jednak zobowiazania towarzyskie i jutro nie dam rady.Powiem że mimo iż dzisiaj bylem na rajdzie to nabralem już głoda na jeżdżenie.Na razie wolałbym spokojne kręcenie ale od czegoś trzeba zacząć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Sob 20:12, 07 Mar 2009    Temat postu:

Jeżdżaki ruszają w tan.
Z placu ruszyło nas skromne pięć osób - Ciotka , Peptek , Tomek ,Łuki i ja .Po drodze na Kowal zgarnęliśmy Pawła , a w Kowalu spotkaliśmy całe stado róznorakiej masci włocławskich jeżdżaków . to nic ,że wiekszosc poleciała na górki
a my we czworo wybralismy wariant płaski , wazne że sie dogadujemy.
Dla mnie trening był prosty - 2,5 godz. kilometrów bazy i 5 x Depnięcia 52x15x 20 obrotów korby. Jutro szybki młynek . Będę się starał optymalnie ustawić obrót i przełożenie . Na razie to tylko przymiarki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pią 20:51, 13 Mar 2009    Temat postu:

Piątek - 13-go . Strach się bac . Zaczęło się oczywiście pechowo . Wstałem do pracy , mycie , śniadanko i przy ostatnim kęsie rzut oka na zegarek - 3.11 . W życiu ne zdażył mi się taki numer . Do pracy wyjeżdżałem trzy razy bo czegoś tam zapomniałem i wracałem wściekły , że aż się we mnie gotowało. Prosto po pracy mały trening 35 km . w tym 3 x 3min. młynka . A właściwie to tylko próbowałem wytrzymac 3 min. , bo się nie udawało. Tragicznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Nie 19:44, 15 Mar 2009    Temat postu:

Tak obolały jak dziś to dawno nie byłem , chyba zaszkodziła wczorajsza przerwa na kawę- wychłodzony , przepocony i mokry kończyłem wczorajszą jazdę i już wieczorem bolały mnie mięśnie, korzonkii diabli wiedzą co jeszcze. Wściekły byłem od rana i nie miałem zamiaru nigdzie jechać Ruszyło mnie ,że tyle ludzi beze mnie.Mówiąc szczerze z trudem siadłem na rower. Na szczęście dalej poszło już lepiej. Mała rozgrzewka po mieście i na Zazamczyskok na jedynkę .Było fajnie z lekkim wiaterkiem to od Krzywej Góry juz 34- 38 , tempówka na ciężkim przełożeniu. Spocony i na dużym speedzie dopadłem was w Plebance.
Mirku przepraszam ,ale nie mogłem się zatrzymac , jechałem 15-17km/h , to zn. tak wolno aby się nie wyziębić . Póżniej i tak było za wolno , wcześniejsze wejście na duże obroty zrpbiły swoje i było mi zimno. W Ciechocinku tradycyjnie grzyb i tężnie i powrót do domu. Podzieliło się to wszystko , ale musiałem zadbać o obiadek dla rodziny dlatego załapałem się z Wiesiem i Markiem i żwawo po zmiankach cięliśmy do domów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jacek




Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: włocławek dziewiny

PostWysłany: Nie 21:07, 15 Mar 2009    Temat postu:

Piotrek dzięki że daleś się namówic.A duża w tym zasługa Naszej nieocenionej koleżanki Beaty.Zbiórka bez Ciebie na pewno nie byłaby taka dobra.Mam nadzieję że nie żalujesz tego kroku.Szkoda ze byleś na placu.Byłbyś świadkiem rekordu obecności WTR.17 osób gotowych do jazdy jeszcze nigdy chyba nie było.
I jeszcze coś na połechtanie Twojej prezesowskiej dumy Smile .Bez Ciebie jesteśmy jak dzieci we mgle,nie poradzimy sobie.Piszę to lekko żartobliwie ale troche prawdy w tym jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Sob 21:13, 21 Mar 2009    Temat postu:

Trochę się pokręciłem kolo południa ,ale tak bez chęci . O planowanym wyjeżdzie dowiedziałem się nagle ,tak nagle ,żę nawet nie zdążyłem zjeść obiadu i nalać płynóww bidon.Na placu kilku aktywistów- wyszło 2,5 godziny zabawy rowerowej. Wolno z czekaniem na maruderów,ale z akcjami sprinterskimi i dzikimi podjazdami w trupa na małych hopkach. Bardzo aktywni Mirek i Marek .Ogólnie idzie coraz lepiej i postęp staje się zauważalny. Trochę na raty ,ale też ukręcilem pierwszą stówkę w sezonie ( Zbynek toże stówkowygieroj )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
łukasz




Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:27, 21 Mar 2009    Temat postu:

Cytat:
Trochę się pokręciłem kolo południa ,ale tak bez chęci . O planowanym wyjeżdzie dowiedziałem się nagle ,tak nagle ,żę nawet nie zdążyłem zjeść obiadu i nalać płynóww bidon.Na placu kilku aktywistów- wyszło 2,5 godziny zabawy rowerowej. Wolno z czekaniem na maruderów,ale z akcjami sprinterskimi i dzikimi podjazdami w trupa na małych hopkach. Bardzo aktywni Mirek i Marek .Ogólnie idzie coraz lepiej i postęp staje się zauważalny. Trochę na raty ,ale też ukręcilem pierwszą stówkę w sezonie ( Zbynek toże stówkowygieroj )


2,5 godziny zabawy rowerowej i 100km?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Nie 10:26, 22 Mar 2009    Temat postu:

Łukasz , pisałem że stówka na raty ,czyli sumując obydwa wyjazdy . Razem trochę ponad 60km.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Nie 19:17, 29 Mar 2009    Temat postu:

Nie pisałem o treningach bo ich nie było i czytanie o takich przejażdżkach nikomu nie może pomóc coś tam ustawic u siebie.
Wczoraj poleciałem na Szpetal - zrobiłem trzy podjazdy i omal nie odgryzłem sobie języka .Drugie wejście mierzone 4,26 min. , może nie tragedia ,ale marnie.
Dziś fajny wyjazd , Srednia nie imponująca ,ale dużo zabawy rowerowej ,szarpań i skoków . Trochę się gubiliśmy i pod koniec każdy rozjeżdżał się jak mu pasowało ,ale przez jakiś czas tak będzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 21:45, 30 Mar 2009    Temat postu:

Taki dziś byłem nijaki ,apatyczny i ospały ,że strach. W planach miałem popracowac nad kadencją i .... nie chciało mi się robić młynka nawet razu. Co podkręciłem tempo to bolała mnie głowa , puls rekreacyjny i nawet nie mogłem wkręcić się na wyższy poziom .Z nudów 3x Polówka , potem spotykam Zbynka z Grażyną , więc jeszcze dwa ,łapiemy Gucia w locie bo się napatoczył i do domku . Z Gutkiem jedna honorowa walka na tablicy ,ale potem bardzo bolała głowa , chyba przemarzłem , bo też się wyletniłem , a jak zrobiło się póżno to zimno dokuczało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mroczek




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wloclawek/Wolverhampton

PostWysłany: Pon 22:44, 30 Mar 2009    Temat postu:

Tez sie czuje kiepsko po niedzielnej jezdzie. Padlem dzisiaj po pracy na twarz zmeczony i jakis taki niby chory. Moze przejdzie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jacek




Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: włocławek dziewiny

PostWysłany: Wto 0:39, 31 Mar 2009    Temat postu:

Ale już przez skromnośc nie powiedziałeś Piotrek ze wygrałeś tą tablicę po uczciwej walce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Sob 20:37, 04 Kwi 2009    Temat postu:

Trochę szwędania sie po mieście ,bo miałem kilka zaległych spraw do załatwienia, w planach kowal i podjazdy .Na wylocie Jadwisi zong od Wiesia ,więc wracam na Południe , zabieram Chudego i Kowal - Baruchowo - potem podjazd na Kurowo , ostrożny zjazd w Zawadach i znów podjazd . Dużo lżejszy Wiesio na podjazdach odchodził mi jak chciał. Powrót nad jeziorami w szybkim tempie ,bo równie szybko robiło się zimno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pią 20:41, 01 Maj 2009    Temat postu:

Na plac wiedziałem ,że nie zdążę bo obiecałem z Ulą podjechać kawałek. Po trasie na Kowal już mi się wykrystalizował kolarski pochód . Banda poleciała na jeziora , chyba szukali wiosny ,a ja samotnie postanowiłem zobaczyć Oporów. Właściwie to drogę wybrałem wcześniej z neta ,a potem to na czuja. Nie pobłądziłem i leciałem jak po sznurku. Kowal- Lubień - Łanięta - Strzelce i Oporów. Urokliwy zameczek otoczony fosą w pięknym parku . W środku niestety nie byłem - nie ma gdzie zostawić roweru. Obleciałem dookoła , trochę fotek i do domu. Wiało jak diabli i powrót , szczególnie od Lubienia do przyjemnych nie należał. Jednak takie samotne 150km. musi wchodzić w nogi ,a taki był cel wyjazdu.
W każdym razie polecam , musimy skoczyć tam całą grupą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WTR Strona Główna -> Blogi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 9 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin