FORUM WTR

Beata

Gratulacje dla wszystkich! Wynik -rzecz do poprawienia.... Ważne jest to, że w ten weekend Włocławscy bikerzy zaznaczyli swój udział w kilku imprezach rowerowych.
Z tego co mi wiadome z kujawsko-pomorskiego jesteśmy najliczniejszą grupą startującą w maratonach.
I tak trzymać. Smile

Gość

Sam sobie znajde swoje miejsce na tablicy wynikow po ostatnim maratonie. Na zdjeciu jak przejezdzam przez mete jest czas 3:15, wiec jechalem 4 godziny i 15 minut +/- 1 minute na poprawke bledu zegara, wiec z listy wynikow wynika ze w swojej klasie jestem 124 na 131. Dobrze ze nie ostatni Razz

. Moglem byc ciut wyzej gdybym nie jechal w swobodnym tempie za pewna dziewczyna Razz

Ach te kobiety ... Smile

Pozdrawiam je.

Gość

Gość

Rebe

No to już druga osoba z Gostynina, Dwoje to juzdużo i wiele może- łatwiej rozkręcic resztę .

Gość

Po maratonie balem sie ze bede mial zakwasy jakich w zyciu nie czulem po tych 120km, ale jestem zdziwiony, bo nic takiego nie bylo. Jednak drugi dzien zkolei cierpie na swedzace nogi po licznych ugryzieniach po meszkach, ktore czychaly na nas w liczbie 100 osobnikow na jednego maratonczyka. Pilnuje sie aby nie drapac mimo wielkiej potrzeby. Na obu nogach naliczylem ponad 70 ukaszen. Nastepnym razem trzeba bedzie zasmarowac sie jakims "ANTYbzykiem" !!

Gość

A ja nie miałem z nimi na trasie zadnego problemu?? Ciekawe dlaczego tylko podczas mycia roweru mnie dorwały...

Gość

Podczas jazdy nie bylo z nimi problemu ale przy bufetach gromadzily sie jak blokersi pod klatkami Razz

Gość

Witam,
na maratonie miałem taką adrenalinkę Wink

, że nic nie czułem, tylko Marek odganiał się od jakiś meszek, ale po powrocie do domu tragedia - drugie wapno i nic Evil or Very Mad

Trochę dziwnie się na mnie patrzą w pracy, że się ciągle drapię po nogach Crying or Very sad

Pozdrawiam,
Marcin

Gość

Mnie swedzenie przeszło ale wyszło cos gorszego, obdarcie pewnej czesci ciała. Na razie musze zrezygnowac z jazdy, dzisiaj wyjechałem na momecik ale bol mnie zawrocil do domu. Teraz przechodze ostra kuracje, mascie i takie tam

Gość

Kiedy was to pogryzło Very Happy

? Ja ani jednego chyba ugryzienia nie mam ?

Gość

A jaką masz grupe krwi? Very Happy

Podobno Ci co mają A to mają przerąbane z muszkami, komarami i innymi świństwami Very Happy

Ja np. mam A Sad

Gość

Podjezdzalem do bufetu z pragnieniem uzupelnienia plynow a ONE juz tam byly i czekaly na mnie, na darmowego dawce krwi (nie wiem jaka mam grupe, ale czytajac powyzszy post to chyba A Wink

). Bez walki wrecz sie nie obeszlo, ale i tak doznalem ran gryzionych i klutych Smile

Gość

hehe, no to ja nie jestem poszkodowany bo sie nigdzie nie zatrzymywałem Very Happy

Gość