FORUM WTR

Gość

MTB Marathon 2007 - Nowiny

Trasa MEGA

Odległość

całkowita 50,73 km
podjazd 17,37 km
po płaskim 15,71 km
zjazd 17,66 km
max od startu 6,26 km
max do końca 6,25 km

Wysokość

suma podjazdów 1068,47 m
wysokość startu 231,85 m
wysokość końca 231,00 m
różnica wysokości -0,85 m
maksymalna 385,13 m
minimalna 223,05 m
maksymalna różnica 162,09 m

Nachylenie

maksymalne w górę 21,06 %
maksymalne w dół 24,07 %
średnie w górę 6,15 %
średnie w dół 5,89 %

Charakterystyka trasy

Trasa interwałowa, częste, krótkie podjazdy. Podłoże luźne, miękkie, czasami piaszczyste. Większość zjazdów dosyć trudna technicznie, dużo drobnych kamieni, często korzenie lub muldy. Zalecane ogumienie ze średnim, gęstym bieżnikiem.

Mapka

Przewyższenia

Tomek

Aż... ślinka cieknie Smile

Gość

Miejsca "godne" uwagi
Czegoś tak harakterystycznego niema, ale jest kilka zjazdów wymagających szczególnej ostrożności. Po koleji:
Dwa zjazdy z Pierscienicy.Dość szybkie, wymagające dobrego panowania nad rowerem,kilka szybkich technicznych skrętów.
Zjazd z przełęczy pod obrazikiem. W początkowj fazie, fajny szybki by w dalszej części zaskoczyć sporymi wypłukanymi dziurami.Nie panikować- jechać
Zjazd z góry Stokowej. Bardzo stromy , kręty z wystającymi z trawy skałkami.
Dobrzy technicy sobie poradzą, większość zejdzie.
Zjazd z góry Pruszkowej (poprzednimi laty, najostrzejszy podjazd.)Zjażdżamy raczej ostrożnie na heblach, by po skręcje w lewo zaszarżować.
Zjazd niebieskim szlakiem z góry Zielonej.Dzięki leśnikom, do tej pory twardy szybki zjazd, wygląda jakby ktoś nawiózł kilkadziesiąt wywrotek piachu i usypał kilku-kilkunasto centymetrową warstwę.Ale jakby co lądowanie będzie miękkie.
Ostatni zjazd przed metą z góry Trupień.Płynny szybki zjazd z kilkoma ostrymi zakrętami, w które można wejść na sporej szybkości.
Tyle na mega.
Po rozjeździe na giga mamy zjazd z góry Trupień, z dwoma wersjami. Prosta bardzo stroma, i trochę dłuższa i łagodniejsza,lecz też wymagająca sporej uwagi, za to w późniejszej fazie bardzo widokowa.
No i zjazd z góry Biesak, początkowo w miarę szybki, ale bardzo kręty i korzenisty, by w końcowej fazie zaskoczyć głębokim na metr lejem wypłukanym przez wode.Musimy przed nim mocno zwolnić i ostro skręcić w lewo.Ale bez paniki, jak ktoś nie wychamuje wpadnie wprost do karetki, która będzie oczekiwać na pechowców. To te najbardziej harakterystyczne.Najostrzejszy jest zjazd z góry Stokowej, a najwięcej bliskich spotkań z matką ziemią będzie na niebieskim szlaku z góry Zielonej.

Gość

jedzie ktos na to? Generalnie szukam taniego transportu Wink

Gość

Ja jade ale jeszcze nie wiem z kim, jesli trzeba bedzie to pojade pociagiem w obie strony, wyjezdzam w piatek

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Obecna pogoda w Kielcach zapowiada niezla kapiel blotna

Beata

Artur, tylko dobrze dobierz sobie płetwy! Laughing

Gość

i ponton ... Very Happy

Tomek

Artur, Kola, Paweł, Tomasz GO GO GO !!!

Gość

Wszyscy nasi chlopcy szcześliwie dojechali do mety ...w następującej kolejności : Artur, Paweł, Kola, Moluś....Zdaje się, ze bawili sie dobrze.............

Gość

Potwierdzam, pozniej wsadze pare fotek
Bylo mokro i blotniscie Smile

Gość

a ponoc nikt poza Arturem sie nie wybieral... :/

Gość

Pantoflowa poczta donosi, że Łosiu wjechał gdzies na podjum! Mam nadzieję,ze poopowiada jak wroci....!

Tomek

Gratuluje wszystkim, po Losiu byśmy się nic innego nie spodziewali Smile

..ale widzę że Artur potwierdza swoją dobrą formę. Pozdrowienia od reszty WTRu który dzisiaj pełnił zaszczytną rolę psów na spędzie.