FORUM WTR

Tomek

Sławku to już po raz drugi robisz zamieszaniu i wywolujesz spory wyzywając do pojedynków między... i to jest najbardziej wkurzające, szosowcami i góralami, albo Arturem z Molusem a Magic Corner. Zachowania typu: “A mój kumpel zrobi to lepiej od Ciebie” pozostawmy w 3 klasie szkoły podstawowej. Nie proponuj być sędzią czy kibicem skłócając członków tej samej grupy. Chcesz komuś coś zaproponować czy wyzwać do czegoś to stań do konkurencji a nie wykręcaj się tysiącem róznych wymówek. Tutaj zawodowych kolarzy nie ma, a sprzęt przecież Ty właśnie masz najlepszy.

Artur nie proponował zawodów czy rywalizacji ale wspólnego wyjazdu i sprawdzania się w prawdziwych górach. Marcin czy Piotr też nie rzucili by rękawic w tak konfrontacyjny sposób jak Ty to robisz. Obaj (choć spotkałem ich tylko raz) są miłymi i pewnymi siebie rowerzystami i na pewno nie muszą nic nikomu udawadniać. “Pojedynek” między góralami a szosowcami na drogach asfaltowych naszego wojewodztwa nie ma sensu bo górale są przystosowane do różnych nawierzchni a rower szosowy jest zdecydowanie szybszy na asfalcie. Więc ta propozycja to wyzwanie do pjedynku jeden na jednego w kosza z pół metra niższym 12 latkiem. Ciężko by było podjąć to wyzwanie szczególnie gdyby proponował to jego kolega. Rozumiemy się? Proszę, nie obraż się. Musiałem to napisać bo te spory idą za daleko i nie chcę by WTR tracił członków. Szczególnie tych jeżdzących tak dobrze na rowerach jak Molus, Artur, Piotr czy Marcin.

Gość

Tomasz - poczytaj jeszcze raz i przemyśl co napisałeś - może zrozumiesz kto co proponuję a co ja zrobiłem.
trochę Cię naprowadzę - ja chciałem umożliwić to co proponował Artur - miłego myślenia Smile

ot koniec mojego pisania w tym poście

Tomek

Przeczytałem i zrozumiałem. Czytałem każdy post Twój i Artura i wszystkich innych w temacie w którym toczyła się dzisiejsza dyskusja zamknięta przez Artura. Czytałem również wszystkie posty na temat proponowanych zawodów górale vs szosowcy. Możesz nie zgadzać się z tym jak ja to widzę, ale proszę nie zarzucaj mi analfabetyzmu. Lepszym od Ciebie udawadniałem że moje zdolności zrozumienia przewyższają ich. Więc nie prowokuj mnie.

Moluś

Dajcie już spokój.
Gra nie warta świeczki, jak ktoś jest uparty to nikt tego nie zmieni.
Ja spadam i nie powracam tu.
Ewentualne spory rozstrzygnę kiedy spotkam kolesia na ulicy w cztery oczy.

Dzięki za wsparcie Very Happy

Tomek

BEN · Gość

Tomaszu mozesz zawsze liczyć na poparcie kazdego szosowca w miescie,choc mam tez juz typowy MTB na terenowo-czołgowych oponach,załuje ze tak rzadko mielismy okazje smigac wspolnie,nie przejmuj się snobami typy ten ktos ...a ile on km z nami przejechał?i niech sobie kupi nawet rower za 10000 to i tak zobaczy tylko plecy moje i innych,bo mocny to moze i jest,ale w gębie,nie potrzebujemy takich do WTR-u...

Tomek

Ben, miło że można liczyć na Twoje wsparcie w sporach. Za to Cię wszyscy lubimy, bo jesteś "swój chłop" i nie owijasz w bawełnę ale mówisz prosto z mostu. Ja zawsze bardzo cenię takich ludzi. Próbuję jednak tutaj załagodzić spory wybuchające w naszym gronie bo szkodzą one WTRowi. Proszę więc nie podgrzewaj atmosfery, jest ona już zbyt gorąca.

BEN · Gość

Tomek

Jak zasłużenie to dobrze. Każdy ma jakieś tam złe nawyki. Ja za dużo jeżdziłem sam i czasem nie pamiętam że są wkoło mnie ludzie w grupie. Dziękuję za tego "bandytę" to zabrzmiało jak miły komplement Smile

Pozdrawiam.

BEN · Gość

ostatnie zdanie,Ignoranci ktorzy nie mowia czesc na ulicy gdy mijamy sie na rowerach (z dakeka krzyczałem i ręke podniosłem,ale zrobiłem to po raz ostatni Exclamation

)niech nie slą mi PW bo kasuje je bez przeczytania,to post do Sławka imienny,pierwszy i ostatni,ignoracja za ignoracje to chyba uczciwe
P.S.do Admina,mozemy chyba zamknąc temat

Gość

Zgodnie z zyczeniem BEN-a zamykam ten post.