FORUM WTR

Tomek

No i oczywiście...
Rebe przejechał 155km z prędkością 21.35 km/h a ja 95km z prędkością 36.19 km/h, ale według regulaminu PP Rebe dostał 1158 punktów a ja 975. Nawet gdybym przejecahł 95 kilometrów w jedną godzinę z prędkością 95 km/h to i tak miałbym tylko 1000 punktów a Rebe nadal 1158. Za przejechanie dystansu który jest o 63% dłuższy od mojego. Jak Rebe to tłumaczy? Porównuje sprintera z maratończykiem. Jeżeli porównuje sprintera biegnącego na 100m z maratończykiem biegnącym ponad 42km to różnica jest ponad 420 razy (słownie: ponad czterystu dwudziestokrotna) Czyli Rebe powinien jechać około 420 X 95km = 39900km czyli powinien jechać pełne okrążenie dookoła kuli ziemskiej żeby zrobić takie porównanie.
A może Rebe myśli że my nie zrozumiemy różnicy między 65% więcej a 42000% więcej? Albo może mysli że my jesteśmy niewystarczająco sprytni aby zauważyć małą rozbiezność między półtora raza a ponad czterysta razy? Przecież porównanie z maratonem i sprintem jest (420/1.6= 262.5) dwieście sześdziesiąt dwa razy przesadzone. A może Rebe przejechał dookoła ziemi w sobotę i ja tylko tego nie zauważyłem?
No dobrze, ale zamiast z niego się śmiać, spróbujmy go zrozumieć, wiadomo przecież że dłuższy dystans biegnie się z mniejszą prędkością średnią niż krótszy. Żeby zbadać to dokładnie spojrzałem w rekordy polski. Zacząłem od tych sprinterskich stu metrów, rekord Polski wynosi dokładnie 10.00 sek czyli dokładnie 36/km/h. Nie ma oczywiście dystansu 163 metry który najlepiej by oddawał nasze porównanie dystansów. Więc porównajmy go do 200m. I tu niespodzianka, rekord Polski wynosi 19.98 sek. Czyli Polacy przebiegli 200 metrów z prędkością ciut większą niż 100 metrów. Lekka odwrotność, ale prędkości prawie identyczne.
No dobrze, sprint nie jest najlepszym porównaniem do naszych różnic, lepszym porównaniem byłyby dłuższe dystanse. I tu trochę szczęścia bo różnica między dystansami 3000m i 5000m jest 66%, czyli prawie dokładnie taka sama jak dystansem Rebego i moim. Na dodatek ustanowił je ten sam człowiek, a więc porównujemy mozliwości tego samego talentu.
Rekord Polski na 3000m wynosi 7min42.4sek czyli przebiegnięty z prędkością 23.35km/h, a na 5000m 13min17.69sek czyli odpowiadający prędkości 22.56 km/h. Czyli różnica prędkości na dystansach 3000m i dystansie o 66% dłuższym od niego, wynosi tylko 3.5%. Wracając do mnie i Rebego, ja powinienem mieć prędkość o 3.5% większą żeby zrekompensować krótszy dystans. Skoro Rebe miał prędkość 21.35 km/h to moja prędkość na krótszym dystansie gdybyśmy mieli równe zdolności powinna być o 3.5% większa, czyli wynosiłaby 22.09 km/h. Ale moja prędkość wynosiła 36.19 i była o 69.5% większa. Pomimo tego Beata mówi że powinienem uznać wyższość Rebego ponieważ on dostał według regulaminu PP więcej punktów. Czy ktokolwiek z odrobiną zdrowego rozsądku mógłby powiedzieć że każdy biegacz biegnący na 5k jest "lepszy" od najlepszych biegających na 3k? Ale Beata tak robi.
Dlaczego więc Rebe i spółka tak minimalizuje wysiłek wszystkich nas jadących na krótszych dystansach? Czy jeżeli ktoś nie chce całego dnia spędzić na rowerze i przyjechać na metę ledwo żywy, to nie jest kolarzem? Ale jakimś kpiny wartym sprinterem?
Nasze knkurencje w sposób oczywisty nie różnią sie tak jak sprint i bieg maratoński, ale są bardziej podobne, tak jak bieg na 10km i 20km, lub bieg na 3km i 5km. Mogę się założyć że gdy ktokolwiek spojrzy na chwilę na zawodników biegnących 3k lub 5k nie rozpozna różnicy między tymi konkurencjami. Ze sprintem i maratonem tak nie jest.
Nawet gdyby Rebe przejechał 250km dystans to i tak przejechałby dystans tylko dwa i pół raza dłuższy, a nie równy obwodowi kuli ziemskiej. Za regulaminami i statystykami wszystko można schować i przekłamać. Jednak pewne rzeczy są łatwe do ustalenia, według oficjalnych wyników:
Zwyciężcy na dystansach 95, 155 i 250 km w Iławie mieli odpowiednio prędkości 37.11, 36.87 i 35.95, jak widać różnice bardzo niewielkie, a różnica miedzy zwyciężcą dystansu Rebego i mojego wynosi 0.24km/h, czyli są prawie identyczne, natomiast:
ja przejechałem 95km ze średnią prędkością 36.19km/h
Gucio 155km ze średnią prędkością 27.62km/h
A Rebe 155km ze średnią 21.35km/h
Więc powiedzcie mu proszę na czym polega różnica, bo wydaje mi się że kuli ziemskiej to on jednak w sobotę nie objechał.

Andrzej mtb

Ponieważ zestawienie sporządzone przez Tomka nie jest żadnym regulaminowym, to jedyna prawda z przedstawionej przez Tomka statystyki to ta, że był najszybszy z włocławian na dystansie 95km.
A co do prawdy: Ks. Tischner rozróżniał trzy rodzaje prawdy i przedstawiona prawda jest jedną z nich. Twisted Evil

jacek

Andrzeju podoba mi się Twój post.Jest napisany dyplomatycznie i z klasą.Ja nawet wiem pod który rodzaj prawdy pasuje post Twojego poprzednika.
Per 'Gucio" mogą się zwracac do mnie przyjaciele i dobrzy znajomi do których Tomaszu się nie kwalifikujesz

waldez

A dla mnie najlepszy jest każdy z was osobno i wszyscy razem. A to dlatego, że jeździcie, a ja siedze w chałupie i łapie się co trochę za plecy. Gratuluję Tomkowi średniej 36.19, jak i Beacie 21.35 bo ja bym z taką średnią nie pociągnął. Nie ma co bic piany kto jest lepszy, a kto gorszy. Ja bym rywalizował tylko i wyłącznie z samym sobą, pokonując własne słabości. Zresztą w przyszłym roku zobaczycie sami ile bedę trenował. Nie po to by być lepszym od Tomka, Gucia czy Marioli, tylko by być lepszym od własnego cienia. Macie jeździć, a nie się sprzeczać o ułamki sekund, kilometrów itp.
Pozdrawiam

Rebe

Przecież to widać już na pierwszy rzut oka , że Rebe należy do zorganizowanej sitwy , gangu różowych podkoszulek i yakuzy. No przepraszam jeżeli coś pominąłem . To wyjątkowo wredny gośc rozkazujący wszystkim w WTR i połowie ludzi z maratonów. A wielka sitwa maratonowa jest tak zorganizowana ,że nie ma sensu tam jeżdzić . Czy coś jeszcze . No tak - Smiej się pan z tego , głęboko szczerze , całym sercem , bo ma mnie to bawić.

Piter

Waldi poznasz mnie z Mariolką? Honoratkę już poznaliśmy, a najlepiej i najbliżej Honorki był Rafał. Very Happy

Rafał jesteś wielki. Honorka na pewno tęskni. Pozdrawiam Cię

rafał szalewski

Dzięki Peptek! z Honoratką jestem w kontakcie pocztówkowym, przez całą noc namawiałem ją m.in. Smile

na kolarski traveling no i teraz dostaję pocztówki, ostatnią przysłała mi z Tanzanii Smile

Ty też jesteś wielki! pozdrowionka

Beata

Po wielu poprawkach, są wyniki maratonu w Iławie (i znowu Datasport dała ciała).

Przebiegu maratonu nie będę opisywać, bo od strony sportowej nie należał dla mnie do udanych.... chociaż Wink

ten bonus 30 km dał niezły dystans i wynik można by uznać za nie najgorszy Laughing

Turystycznie mogę uznać za udany... trasa z początku wiodła wzdłuż jeziora Jeziorak, później przy kanale elbląskim, następnie w ramach turystyki rowerowej zwiedziliśmy Ostródę i Olsztynek aby dojechać do Grunwaldu, z pola bitew prosto na "garby" mazur, a te górecki były przepieknie męcące Laughing

Wieczór po maratonie to już inna bajka. Kto był, to wie Wink

Dzięki za życzenia Very Happy

WYNIKI MARATONU W IŁAWIE

DYSTANS GIGA 250 km

1. Wiesław Mirolewicz-szosa-open39, M4-12, czas-9:29:51 WTR

DYSTANS MEGA 155 km

1. Łukasz Rojewski-szosa-open69, M2-5, czas-4:44:05 PLASTMIX

2.Rafał Szalewski-szosa-open96, M3-20, czas-5:04:04 WTR

3.Rafał Łuczak-szosa-open111, M2-11, czas-5:20:27 WTR

4. Marek Stolarski-MTB-open114, M4-4, czas-5:24:27 WTR

5. Jacek Olszewski-szosa-open123, M3-26, czas-5:36:43 WTR

6. Zbigniew Buzanowski-szosa-open151,M4-21,czas-6:12:08 WTR

7. Piotr Zieliński-szosa-open171, M5-26, czas-7:15:41 WTR

8. Beata Tulimowska-MTB-open172, K4-1, czas-7:15:42 WTR

DYSTANS MINI 95 km

1. Tomasz Milewski-szosa-open190, M4-2, czas-2:37:30 PLASTMIX

2. Sławomir Serdyński-szosa-open242, M2-17, czas-3:13:39 WTR

3. Piotr Wojciechowski-szosa-open243, M4-9, czas-3:13:39 WTR

4. Henryk Kłokocki-szosa-open250, M6-6, czas-3:23:26 PLASTMIX

5. Tomasz Mirzejewski-MTB-open266, M3-4, czas-3:32:57 WTR

6. Mikołaj Ulatowski-szosa-open271, M3-18, czas-3:36:09 WTR

7.Magdalena Jasińska-Siudowska -MTB-open291, K3-2, czas-4:09:44
PLASTMIX

8. Sławomir Siudowski-MTB-open292, M4-7, czas-4:09:44 PLASTMIX

Sklasyfikowano 305 zawodników.
Wszystkim gratuluję osiągniętych wyników, ale przede wszystkim woli walki.

jacek

Beata,tak ci się góry dylewskie spodobały że juz na gwarę góralską przechodzisz Smile

.Dzięki za wyniki.Z tą wolą walki to lekka przesada przynajmniej w moim przypadku chociaż jednak trochę walczylem.Największe uznanie należy się Wiesiowi-wiadomo dlaczego.Ja również gratuluję wszystkim udanych występów.Przede wszystkim była to dla Nas świetna zabawa z Tobą Beatko w roli głównej.Nie mogło byc inaczej skoro mamy taki zgrany i wesoły zespół.Mam nadzieję że Ty także dobrze się bawiłaś w Ilawie?

Tommy

Mojego ostatniego występu w Iławie nie ma zapisanego na stronie [link widoczny dla zalogowanych]
Już wiem dlaczego: przekręcono moje nazwisko, zamiast Mirzejewski zapisano Mierzejewski. Czy ktoś wie do kogo się zgłosić o korektę?
Wysłałem maila do administratora ale cicho.

Beata

Wszystkie korekty dotyczące klasyfikacji PP najlepiej zgłosić Piotrowi "Pepe". Najlepszy kontakt z Pepe jest przez forum supermaratonu.

Tommy

Dzięki Beato, dostałem potwierdzającego maila od "Pepe" o korekcie. Teraz wszystko gra.