 |
FORUM WTR Włocławskie Towarzystwo Rowerowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 22:22, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak u was ale u mnie pogoda typowo angielska, leje leje i leje. Dobrze ze chociaz czasami przestaje. Wlasnie wtedy lapie kilometry. Tak bylo w srode. Trasa jak zawsze - Richmond Park - 8 okrazen (1 ma okolo 7mil). max 185 tylko (chyba mi sie nie chcialo na podjazdach), srednie 157 czyli w sumie nie najgorzej jak na trening samemu. Przelozenie - chyba juz typowe dla mnie 53 x 16 i nizej - ale to juz chyba jak dla mnie nic nowego, prawda Rebe .
Nastepny powazniejszy trening w sobote z klubem. Zobaczymy co tym razem pokaza.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 20:20, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Przygotowawczo do maratonu w Łobzie pogoniliśmy na muldę za Kowal .Upał niemożliwy, oddychac nie ma czym, ale poleciało. Trochę szybkich skoków , trochę wytrzymaLosci i zadowoleni z zaliczenia 85 km. wracamy do domu. Przed maratonem ,do czwartku chętnie z kims pojężdżę , spokojnie i wytrzymałościowo, ale po 18.30 .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BEN
Gość
|
Wysłany: Nie 21:59, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja miałem urlop więc wariowałem,w sobote jeszcze na Masie leczyłem kolano,ale od niedzieli do niedzieli czyli dzis razem 8 dnii 670 km zrobiłem i kolano w pełnej mocy!!! to mnie naj...cieszy,mysle ze czas poszukać szybszego sprzętu,Rebe daj kontakt do tego "dziadka" zwariuje jak w tym roku szosy nie kupie,nie moge się oszukiwać ze jej nie kupie,chce z wami powariować na maxa i z gory jakies 75 polecieć...A dziś z placu gicio było,mocno na plus zaskoczył Dyrektor Sportowy "Wiesio" .przyjechał w stroju prosto z koscioła...koszula itp.długie spodziany "na kant" bez bidonu i dał rade...oj martwie się jak do formy dojdzie wysadzi nas w powietrze... Wiesio super ze wróciłes i ze zdrowie i humor dopisuje
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piter
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 22:26, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ben ładnie poganiałeś. Masz kopyto nie ma co. ja wczoraj pierwszy raz po tygodniu wsiadłem na rower. Miałem ukochane popołudniówki i do tego kursik
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BEN
Gość
|
Wysłany: Nie 22:37, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No i masz "bęcki" Peptek ze cię na placu dziś nie było,tylko Wiesia zaczepiałem,Beata w Zakopcu tez smutno bez niej,zawsze wiele uroku wnosi w ten nasz swiat,jak cię znam pewnie miałes dzis "tyrke".Wczoraj to miałem dzień konia,52.3 km/h poleciałem na miom sprzęcie,sam w szoku byłem,kiedy Piotrze wracasz na szose?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BEN
Gość
|
Wysłany: Sob 14:01, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Drugi dzien obeznania z Szosą...jakos zbyt łatwo mi idzie,nawet przez osiedlowe dziury przelatuje bez strachu no i tory zaliczam na pełnym luzie,wczoraj spokojnie 30 km (plus 30 na góralu)zrobiłem bo obawiałem się deszczu,a dziś znalazłem chyba sposób na wąską kierownice i juz nie myśle o jej wymianie.Pod mŁotek koła owszem pójdą,ale to na wiosne i ten łancuch KMC ..zastąpi Sram,a własciwie trzy.Spotkałem dziś naszego starszego kolege Andrzeja,mieszka na bulwarach,poscierany cały,jakiś szczyl omal go z mostu nie zwalił,jeszcze dziś był roztręsiony,kiepski ten nasz most i przejazd przez niego,ale takie sytuacje to makabra...[/list]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 21:29, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
TYDZIEŃ SZALONEGO KONIA- czyli zerwanie ze smyczy.
Zacząłem bardzo delikatnie - poniedziałek 32km. , ot takie sobie pykanko(kolano)
wtorek - bez roweru
Środa- 90km. -Ciechocinek szukam Willego
Czwartek- 46km. - plama, nie łapię się na wspólny wypad ,dokręcam sam
Piątek - 239km. bydgoskie szaleństwo
Sobota - 124km. zWiesiem i Tomkiem do Kutna
Niedziela 119km. - szósteczka do Ciechocinka -Tomek , Łosiu, Wiesio, Ben, Sindbad i ja. Szło nam na tyle nieżle ,że wracaliśmy przez Wieniec , a resztę dokręciłem sam.
Tydzień - 610km. , a ostatnie trzy dni - 482 km.
ZASZALAŁEM
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BEN
Gość
|
Wysłany: Nie 22:15, 10 Cze 2007 Temat postu: . |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez BEN dnia Nie 0:18, 17 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:30, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Rebe to tylko pogratulowac takich kilometrow. To nawet ja tyle nie robie, bo nie za bardzo mam czas. Szkoda ze mnie z Wami nie ma , chociaz ostatnio tez troche pojezdzilem. Mialem okazje pojedzic pod Oxford'em. Bardzo ladne widoki i w miare przyzwoita trasa. Wyszlo mi w sumie 160km, suma przewyzszen 1800m - La Marmotte to co prawda nie jest ale 39x19 musialem juz uzyc. Reszta mojej ekipy troche malo kilometrow ma wiec tylko 136/min - srednie.
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Wto 20:57, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nie zapraszałem wcześniej na dzisiejszy trening ,a szkoda bo poszaleliśmy trochę z Wiesiem. Dystans- 64km.- niby niewielki, ale 6x 1km. po zmiankach na max aż dymiły płuca zmącił nam wzrok. Na zakończenie trochę deszczu i z mokrym zadem do domu. Mogę poganiac dopiero od 18.30. Sobota -nie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:06, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Troszkę lżej wyobrażałem sobie sesję. Mało czasu na jazdę. Nie jeżdżę częściej niż 2x w tygodniu . Wczoraj wyrwałem się na traskę do Świecia i powrót przez CHełnmo. Sporo podjazdów typu Lipnowska. Niestety forma się cofnęła. Niby nie jest tragicznie bo 133km zrobiłem ze średnią 29.7 (samotnie). Gdyby Istebna była na końcu sezony można by spróbować pokazać plecy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:48, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No i kolejny trening odbyty w londynskim Richmond Park. Prawie 100k solo, tylko na 3 okrazenia doczepila sie jedna z grupek klubu London Dynamo (wonkers). Niestety dlugo ze mna nie pojechali, po 2 okrazeniu z 8 osob zostala jedna, a po 3 tylko ja i moja De Rosa. Chyba znow zaczynam sie robic mocny, moze nie tak jak kiedys ale na razie nie jest zle, przelozenie 53x14 czy 13 rozkrecam i trzymam.
Tak nawiasem mowiac ciekawa rzecz z tym klubem a raczej ze sposobem w jaki jezdza. Caly czas jada na podwojnym wachlarzu w doslownym tego slowa znaczeniu i caly czas do jednej strony,nie wazne z ktorej wieje wiatr. Podjazdy tez robia na podwojnym, gdzie mnie Elita nauczyla ze podjazdy sie robi na jednej zmianie. No ale coz - to sa anglicy, wiec mysla inaczej. Powodzenia dla nich.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BEN
Gość
|
Wysłany: Nie 0:09, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ile swego czasu smigałes to wiem dzięki uprzejmosci Łosia,a sprzęcior ta DA ROSA znaczy masz dobry pewnikiem?moze okaz troszke litośći dla tych Angoli,ale formy serdecznie ci gratuluje,ja mam wielki dół fizyczny od kilku dnii
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:26, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
BEN napisał: | Ile swego czasu smigałes to wiem dzięki uprzejmosci Łosia,a sprzęcior ta DA ROSA znaczy masz dobry pewnikiem?moze okaz troszke litośći dla tych Angoli,ale formy serdecznie ci gratuluje,ja mam wielki dół fizyczny od kilku dnii |
Ben gratulowac na razie nie ma czego, no jeszcze dobrze nie jest ale tak czy inaczej dziekuje. Duzo mi brakuje do formy, w ktorej osiagnalem klase mistrzowska.
Litosci anglikom nie ma po co okazywac, tu ich jezdzi tylu ze co okrazenie sie jakis doczepia albo doczepiaja. Richmond Park jest jak mekka, wszyscy tu przyjezdzaja. Wyobraz sobie petle o dlugosci 11km gdzie co sobote jest okolo 60 osob w roznej kondycji. Taki maly kolarski raj, jest z kim jezdzic.
Sprzet tak tylko nawiasem mowiac to rama De Rosa X-Light Carbon, Shimano Dura Ace, kola Fulcrum Racing 1, wsp. siodla, kierownicy i kierownica itm carbon.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BEN
Gość
|
Wysłany: Pon 16:11, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Teraz mnie w doła wpędziłes...taki sprzęt to będe miec najszybciej za 2 lata,zamierzam sukcesywnie go ulepszać.Po 4 dniach przerwy dziś wytoczyłem Oxygena(MTB) do bram Ciechocinka,walcze od ponad miesiąca z dziwnym przeziębieniem,a moze to alergia?Zaplanowałem dzis nie przekraczać sredniej 26 km/h,taki turystyczny samotny wypad w szukaniu odpowiedzi gdzie jest moje zdrowie i ew.forma.Planuje mordercze szarze na początku Lipca do zaszlachtowania się włącznie,do tego Szosy potrzebować już będe...a z serwisu cisza mają jeszcze 4 dni do planowych 21 i będzie lipa.[/list]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|