 |
FORUM WTR Włocławskie Towarzystwo Rowerowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pon 20:29, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Jak poczekasz do 18.30. to się pojawię,wcześniej nie zdążę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beata
Moderator
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pon 21:31, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście! Zaczekam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mroczek
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wloclawek/Wolverhampton
|
Wysłany: Śro 22:12, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Gratulacje dla wszystkich Włocławian którzy wystartowali w K.K. Wiesiu Ty cyborgu Rebe fajnie że nic Ci się nie stało, pozdrower z UK. Jest duże prawdopodobieństwo że od października pociągnę stronkę WTR (o ile nikt jej nie przejmie, do czego zresztą namawiam). Hej!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 13:29, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Witam,
no właśnie Rebe - lookam na wyniki KK - i widzę, że Rebe wycofany. Co się stało
Pozdrawiam,
Marcin
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:36, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Marcinku, przecież Rebe dokładnie opisał swoje przeboje nawet w tym wątku tylko stronkę wcześniej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:02, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Rebe napisał: | Siła złego na jednego.Niedane mi było jechać w KK w tym roku, wszystko było przeciw.Rozsypał się samochód którym mieliśmy jechać.,nic to ,pojechaliśmy pociągiem.Przy dojeżdzie rowerami na odprawę pobłądzieliśmy z Wiesiem ,drapiąc się po kamlotach pod górę ,urywam hak tylnej przerzutki(gleba).Mam ochotę się urżnąć- motywuje mnie Musaszi -Walcz ,nie odpuszczaj. Rano spinam łańcuch na krótko i startuję beż przerzutki na małym dystansie ( 105 a nie 90 km.).Po kilometrze zrywam łańcuch i przebijam tylne koło. Podnoszę rączki do góry-to koniec. ńie mam sobie nic do zarzucenia ,zrobiłem wszystko co możliwe,przeciwności losu zabiły by i konia. Wyścig jest bardzo ciężki- góry ,złe drogi, dystans-określenie "Rzeżnia Południa " oddaje jego charakter.Dętki wymienimł prawie każdy, a po ciężkim upadku jeden z zawodników walczy o życie. |
No tak - teraz wszystko jasne!
Przez te upały coś słabo z moją percepcją
Dzięki Marku
Pozdrawiam,
Marcin
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radek
Gość
|
Wysłany: Sob 14:40, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Do REBE,pasuje juz w tym roku odnosnie zakupu szosy,nie mam gdzie trzymać dwóch rowerów a pogoda nie rozpieszcza,zal mi trosze sprzedawać KELLY'SA,na nim wjade prawie wszędzie i z uporem maniaka podkreśle ze nie rower lecz muza jest moją największą pasją.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 15:45, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Radek, dobrym rozwiązaniem dla szosującego górala jest drugi zestaw kół na wąskich oponkach np, 1.5 " Warte przemyślenia. Maratony szosowe posypały się trochę,ale kończaca cykl impreza może być interesująca. Na 510 km. jestem za stary i za leniwy, ale 255km. też fajnie brzmi{Świnoujście ).Może ktos dałby się namówić na wspólny wypad ?Ja znów trenuję wytrzymałość .Czekam jutro na placu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radek
Gość
|
Wysłany: Sob 17:41, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Patrze na prognoze na jutro i mam same ciemne myslii,a to moja ostatnia wolna niedziela tego lata...nic tylko sie zechlać,nic mnie tak nie powala jak deszczowa pogoda.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Human
Gość
|
Wysłany: Nie 21:53, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nic dodac nic ując,jak zawsze mialem racje...he he
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Human
Gość
|
Wysłany: Nie 22:58, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dzięki Rebe za porady,ale 2 komplet kół...kto wie?pomysle.Szkoda mi szalenie dzisiejszego dnia,bez ciebie i Ciotki nie ma klimatu niedzielnych spotkań(Wiesiu nie zapomnialem o tobie)ale klasą w sobie jest Jacenty,co za idiota wymyslił ten deszcz...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 20:17, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Deszcz naprawdę nie przeszkadza. Dziś poczułem taki głód roweru ,ze nie przeszkadzało mi absolutnie nic. Wyjechałem po 10 ,Bobrowniki w deszczu wyglądają nieżle,cieplutko ,chce sie żyć i jeżdzic. Jutro jadę do Torunia(niezależnie od pogody ). Start z placu o 9.00
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Wto 18:53, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Setki rodzą się w bólach.Rano na placu nikogo, czyli norma.Poleciałem Szpetal- tama ,zgarNąłem Ciotkę i z domu Pajączka i pojechaliśmy na obiad.Włączony był autopilot ,więc tężnie .Papu , lody ,powdychanie jodu i powrót do domciu.Wiatr w pysk więc młody mimo pomocy ledwo się dowlókł. Czy w tym grajdole oprócz nas i Wiesia nikt już nie jeżdzi. Jeszcze żadnego roku tak się to wszystko nie rozpieprzyło.Smutno patrzeć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piter
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Wto 22:24, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja jeżdżę prawie codziennie ale ani Wy do mnie ani ja do Was sie nie dopasuje nad czyn ubolewam. Poprostu cały czas pracuje w każdy weekend i to jeszcze na trzy zmiany. Jeżdże i czasem jak ja zjeżdżam to widzę chłpaków jak dopiero ruszają. Więc nie przesadzajmy że nikt nie jeździ. Pozdrawiam wszystkich którzy śmigają i zazdroszczę tym którzy mają okazję wpadać na plac i ruszać na wspólne wypady
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Human
Gość
|
Wysłany: Wto 23:10, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dobrze napisane,a moze czasem warto pomyslec o tych co pracują kiedy inni sie obijają,ja tez dzis tyrałem i mysle realnie ze sezon dla mnie się skonczył,powazna kontuzja lewej ręki juz nie wiem co mam z nią robic podczas jazdy,mam to od roku i nasila sie z impetem,zadyma w pracy i brak motywacjii do trenowania.No mysle ze Rebe nie przesadziles skoro w dzien wolny nie zjawia sie nikt,chyba dam sie wychłostac za fakt ze pracuje juz 9 rok na zmiany.W Czwartek planuje Tęznie juz po raz 7 w tym roku,chce dobic do formy z Lipca,ale zeby mi sie chcialo chciec,pozdrowionka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|