FORUM WTR

Gość

Wyniki z Kołobrzegu
Willi - 3
Ciotka - 3
Tomek - 3
Łosiu - 3
Peptek daleko

Tomek

Duży sukces w Kołobrzegu.
Beata była pierwsza w K4 rowery inne 155km.
Łosiu 3 w M2 szosa 260km
Wili 3 w M2 szosa 155km
Tomek 3 w M4 szosa 80 km.
Plus dwa może jeszcze bardziej spektakularne wyniki to Rebe przejechał jak zdrowy zawodnik w czasie nie wiele gorszym od Jacka i Peptka.
Łukasz wykazał się niesamowitym zaparciem i hartem ducha jadąc w najtrudniejszej konkurencji czyli 260 km rowery inne. Przy niesamowitym wietrze i zimnym deszczu przyjechał 4 tylko dlatego że człowiek z którym jechał, pierwszy wjechał w bramę na mecie. Jako nowicjusz zaimponował mi najbardziej, przemokniety i zmarznięty jadąc w ciemnościach przez długi czas bez świateł. Przyjechał ostatni z nas na metę ale chyba odniósł największy sukces w tym maratonie. Bo Beata zrobiła to w tym roku.
Tak! WTR ma Puchar Polski Smile

Wiesiek pojechał bardzo dobrze w najmocniej obstawionej kategorii M4 260km szosa, przyjechał 12 w open na 260km.

Tomek

Oprócz 4 miejsc na podium. WTR uświetniony przez Beatę zwycięstwem Pucharu Polski z sezonie 2007. Beata dostała piękny puchar za pierwsze miejsce Smile

Tomek

Bardzo dobrze pojechał Jacek który ukończył 155 km jako pierwszy z członków WTRu którzy zadeklarowali przejazd trasą 155km. Przyjechał parę minut przed Peptkiem i pare wiecej przed Rebe, który miał awarie sprzętu - pękła mu szprycha.
Beata, Łosiu, Marcin i chyba również Rebe i Wili pobłądzili, co zrobiło prawie połowa uczestników maratonu przy pomocy jakiś dzieciaków zabawiających sie oznakowaniem trasy.

Tomek

Cały maraton był niezwykle trudny ze względu na niesamowity wiatr. Ja nigdy przy takim wietrze jeszcze nie jeżdziłem rowerem. Przy tym niska temperatura 12stopni i coraz bardziej nękający deszcz utrudniał życie rowerzystom.
Atmosfera rzeczywiście bardzo fajna.

waldez

no to nie pozostaje mi nic innego jak tylko pogratulować wam wszystkim i na pochybel browarka wypić. pozdrawiam

Gość

To ja także dołączę do gratulujących,gratulacje panie i panowie Very Happy

Moluś

Dołączam się również do gratulacji Very Happy

.

Gość

i gratki ode mnie ładnie ładnie . BRAWOOOOOOO

Tomek

Zdjęcia z mojego aparatu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Tomek

Oficjalne wyniki:
BICYKL MARATON
Kołobrzeg
29 - 30 wrzesnia 2007

Dystans: 80 km
Kategoria: OPEN
Rowery: wszystkie
Klasyfikacja koncowa
Poz. Nr Nazwisko i imie Miejscowosc Kat. Dyst.Rower Czas Strata Sr.pred.
14. 262 Milewski Tomasz WTR Włocławek M-4 80 szosa 2:41:19 0:19:09 29,8 (30,7)
93. 263 Szymaniak Marcin WTR Włocławek M-3 80 szosa 3:51:52 1:29:42 20,7 (21,3)
122 ukończyło 2 defekt
średnia jest zaniżona bo dystans 80km miał jak oficjalnie przyznano 82,5km

Dystans: 155 km
Kategoria: OPEN
Rowery: wszystkie
Klasyfikacja koncowa
Poz. Nr Nazwisko i imie Miejscowosc Kat. Dyst.Rower Czas Strata Sr.pred.
17. 68 Wilinski Marcin WTR Włocławek M-2 155 szosa 4:52:33 0:30:55 31,8
47. 117 Olszewski Jacek WTR Włocławek M-3 155 szosa 5:55:30 1:33:52 26,2
48. 118 Wojciechowski Piotr WTR Włocławek M-4 155 szosa 5:59:10 1:37:32 25,9
60. 115 Zielinski Piotr WTR Włocławek M-5 155 szosa 6:26:25 2:04:47 24,1
80. 114 Tulimowska Beata WTR Włocławek K-4 155 inny 7:46:18 3:24:40 19,9
89 ukończyło 1 wypadek

Dystans: 260 km
Kategoria: OPEN
Rowery: wszystkie
Klasyfikacja koncowa
Poz. Nr Nazwisko i imie Miejscowosc Kat. Dyst.Rower Czas Strata Sr.pred.
10. 67 Wysłouch Michał YMCA Gdynia M-2 260 szosa 9:04:12 1:10:09 28,7
12. 99 Mirolewicz Wiesław WTR Włocławek M-4 260 szosa 9:28:29 1:34:26 27,4
42. 98 Rojewski Łukasz WTR Włocławek M-2 260 inny 11:36:18 3:42:15 22,4
49 ukończyło 2 defekt

Gość

W open bylem 16 Smile

Niby nic ale do pierwszego bylo pol godziny straty.Nie okaze sie juz napewno kto byl na dopingu:)Ale mozna sie tylko domyslac..

Gość

No no.. Moje gratulacje Smile

Pokazaliście klase Very Happy

Tak trzymać ! Smile

Gość

dodam jeszcze, że na pobłądzeniu straciłem około 13'30''...miałem również defekt i stanąłem 2 razy czekając na kogoś, jak się okazało niepotrzebnie + szlaban...łącznie uzbierało się ponad 35' w plecy...poza tym prawie 90km jechałem samemu-wiadomo w jakich warunkach

Gość

Dołączam swoj podziw i gratulacje....