FORUM WTR

Gość

Witam,

Chyba część z Was się skupiła pod wymienionym adresem? Ja przechodziłem z moją córeczką (chowała się potem za filarem PZU), a że nie miałem okazji poznać was osobiście, to jedynie świdrujący wzrok Beaty (chyba to była ona?) nie dał mi spokoju, i sprawdziłem tutaj. W każdym razie pozdrawiam, mam nadzieję, że będę w stanie dołączyć do was na Pl. Wolności w jakąś niedzielę niebawem.

Zdrawim,

GumoL

Rebe

Byliśmy, prawilno. Ciotkę znam masę lat, ale nie jarzę aby miała zeza, Pl. Wolności poczeka .Nie gryziemy ,można do nas podejśc w każdej chwili.

Gość

Nie, nie mówię, że ktoś miał zeza Smile

Jedynie bacznie się (tak to przynajmniej odczułem) przyglądała... Z Pl. Wolności w niedzielę jest u mnie o tyle kłopot, że nie zawsze zdążam ...