|
FORUM WTR Włocławskie Towarzystwo Rowerowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:10, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
kola303 napisał: | Mam obecnie model Kenda Blue Groove balon 2,1. Wyglądają potężnie |
Faktycznie kawał opony, na maratonach i w terenie powinny spisywac sie na piatke, ale na asfalcie juz bedzie gorzej. Taki to juz urok MTB, ciezko jest pogodzic teren z asfaltem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 7:14, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Witam,
a z drugiej strony ciężko znaleźć oponę, która będzie bardzo dobrze spisywała się w piachach szczególnie tych luźnych, sypkich
Pozdrawiam,
Marcin
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:05, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
kola303 napisał: | A czemu zaraz literówka Mam obecnie model Kenda Blue Groove balon 2,1. Wyglądają potężnie i na asfalcie rekordów prędkości nie pobiję. Dzisiaj z Marcinem trochę polataliśmy trzymaliśmy na asfalcie ok 30 ale się złochałem jak pies,a w piachach to szło naprawdę ekstra |
Obecnie tez posiadam opony 2,1" Schwalbe Smart Sam'y i moj ubiegloroczny rekord nimi to 49,5 km/h na plaskim asfalcie (zadnej gorki, zadnego zjazdu!), a dokladnie to na ul. Okrzei jadac z miasta, nad Zglowiaczka "spuchlem" i do domu z rozpedu dojechalem . Po piachu dobrze sie nimi jezdzi, lecz nadal nimi "zbieram" kolce akacji (mimo drutow). Ostatnio w przednim kole mialem ich 3 .
Jedyne co mnie z nich bardzo denerwuje, to to ze nie potrafie pozbyc sie bicia w kolach. Na poczatku mialem tylko w tylnym. Zamienilem przod z tylem, lecz problem pozostal a bicie pojawilo sie w obu kolach. Zmienilem detki, myslac ze latki powoduja te bicia. Po zalozeniu nowych detek mam nadal bicia w kolach. Czy wina tkwi w obreczy? Raczej nie, albo jestem slepy. Moze wiecie w czym tkwi problem? Mam maly niesmak do Schwalbe. Dlatego m.in. decyduje sie na ciensze i "szybsze" opony. Ciao.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 8:31, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
W momencie kiedy dętka nie jest mocno napompowana można bardzo łatwo ułożyć oponę tak, żeby leżała równo i nie biła. Kręcisz kołem i patrzysz, w którym momencie koło jest niższe. Tam łapiesz oponę i kręcąc na boki nieco ją wyciągasz. Zresztą a oponie jest wiele linii, którymi można się sugerować patrząc na to czy zbliżają się, czy oddalają od obręczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BEN
Gość
|
Wysłany: Sob 15:27, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
hudy napisał: | W momencie kiedy dętka nie jest mocno napompowana można bardzo łatwo ułożyć oponę tak, żeby leżała równo i nie biła. Kręcisz kołem i patrzysz, w którym momencie koło jest niższe. Tam łapiesz oponę i kręcąc na boki nieco ją wyciągasz. Zresztą a oponie jest wiele linii, którymi można się sugerować patrząc na to czy zbliżają się, czy oddalają od obręczy. |
Ta czynnosc to wręcz koniecznosc,pozniej unikamy tego magicznego bicia,oj lepszy byłem od ciebie Thomasie,na Kelly's Cobra 2.0 po prostym odcinku na asfalcie 51.5 zanotowałem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:37, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Juz znalazlem przyczyne bicia w moich kolach. Nikt by tego nie zgadl ! Mianowicie, na obrecze daje sie opaske tzw. kolnierz, zeby detke nie byla "przegryziona" przez obrecz. W pewnym miejscu powstaly podluzne zagiecia w tej opasce powodujac ze opadla ona nizej niz w innych miejscach. Przez to "kanty" opony (te ktore trzymaja opone od wewnatrz obreczy) zsunely sie w te zaglebienie i dlatego w tym miejscu opona jest lekko znieksztalcona. Defekt ten byl na tyle odczuwalny ze przy wiekszej predkosci czulem sie jakbym non-stop jechal po dziurawej drodze. Chyba nic innego nie da sie z nia juz zrobic, jak tylko wymienic. Ech , ta zlosliwosc rzeczy martwych ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:45, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
lukmar51 napisał: | Witam,
a z drugiej strony ciężko znaleźć oponę, która będzie bardzo dobrze spisywała się w piachach szczególnie tych luźnych, sypkich
Pozdrawiam,
Marcin |
Marcin
Pamietasz jakie mam oponki:
TIOGA FACTORY EXTREME XC
Znakomicie sprawuja sie w piaskach i na asfalcie
Maja bardzo małe opory toczenie, idealne na suche i półsuche (małe błotko) trasy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:49, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Z klockami na asfalt ? Nie dudnia jak w wojskowym STARze ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 6:10, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ThomaS napisał: | Z klockami na asfalt ? Nie dudnia jak w wojskowym STARze ? |
Troche "grają" ale naprawde maja bardzo mały wspołczynnik oporu. Jak czytałem gdzies powrównania to mieszcza sie w pierwszej trójce pod wzgledem oporów toczenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 7:16, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Witam,
ja od dwóch sezonów śmigam na opnach Continental Explorer Pro 26X2,1 i jestem również zadowolony na piasku jest ok jeżeli szybko się w piach wjedzie, na asfalcie trochę buczą ale da się żyć
Pozdrawiam,
Marcin
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BEN
Gość
|
Wysłany: Pią 22:48, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Heja chłopy!będe szukał dobrych i tanich...opon 1.95-2.0,skoro mam juz 2 sprzęciory to czas powrocic z MTB do jego pierwotnego przeznaczenia,chce poszalec troszek w terenie,cos ktos doradzi będe wdzięczny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 5:41, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Z czystym sumieniem moge polecic Panaracer XC PRO FIRE 2,1, choc sa delikatnie mniejsze nizby faktycznie miały byc. Wymiar ten pasuje mi raczej do 1,95-2,00. Na Allegro sa po 54zł
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 8:24, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zwijany Maxxis High Roller 2.1 kosztował mnie kiedyś w sklepie na pierkarskiej 60 zł. Opona z miękkiej gumy więc zapewniała niesamowitą przyczepność. Świetnie radziła sobie w każdych warunkach, nawet jazda po mokrym asfalcie nie wymagała jakiejś specjalnej uwagi. Ale jak to opony z miękkiej gumy - szybko się ścierała (3-4k km). Idealna oponka na maratony, więc jeśli na góralu nie spędzasz większości czasu to jest to znakomity wybór.
Mam też Conti Verticale 2.3 (w rzeczywistości, jakieś 2.1-2.2) - świetne opony na każde (bez wyjątku) watunki, idealnie trzymają, niestety ważą swoje. Niemniej jednak za tę uniwersalność i trwałość (10k km przejedzie bez większego problemu) spokojnie mogę polecić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 8:35, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Do tego wszystkiego dołoze Tioga EXTREME - moja standardowa oponka.
Małe opory toczenia, dobrze trzymajaca podłoża, dobra trakacja. Testowałem w różnych warunkach od gór poprzez piaski i wszędzie znakomicie sie spisuje.
Na pobliskich i wszechobecnych piaskach znakomicie sie prowadzi, zero pływania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|