FORUM WTR

Tomek

Zapraszam wszystkich na Trzeci Maraton WTR.
Start 28 września 2008 ze stadionu im. Kazimierza Górskiego w Kowalu, czyli na trasie poprzednich edycji naszego maratonu o godzinie 10:00. Przebieg trasy będzie trochę zmieniony ze względu na imprezy odbywające się w Baruchowie i Kłotnie. Nadal długość trasy to niecałe 50 kilometrów. Będą dwa dystanse 50km i 100km, czyli jedno lub dwa okrążenia. Wpisowe wynosi 15zł. Maraton jest dla wszystkich osób dorosłych posiadających sprawny rower i kask. W wynikach uwzględnimy kategorie rowerów szosowych jak i górskich. Wszystkich uczestników prosimy o przybycie na stadion około godz 9:00.
Serdecznie zapraszamy.

Piter

czy ja mogę jechać? Very Happy

Jak mogę to jadę Very Happy

łukasz

Ja tylko przypome organizatorowi ze nadal nie ma oznaczonej połowy trasy, dzis bylem widziałem.

Tommy

Można wpłacać na konto czy jedynie gotówką przed maratonem?

Tomek

łukasz

Tomek

Gość

Panowie
Po jakich drogach będzie przebiegał maraton ? asfalt ?
Pozdrawiam

Piter

Tak tylko asfalt

Rebe

W sobotę po południu jedziemy z Sindim i pomalujemy brakujący fragment trasy,tak ,że ten temat uwazam za zamknięty . Trasa zawsze była i będzie oznaczona wzorowo.

Tomek

Piter

Tak sobie myślę, że na nasz najbliższy maraton trzeba wprowadzić obecność obowiązkową dla wszystkich, którzy identyfikują się z WTR, a tym bardziej dla tych, którzy noszą stroje w barwach WTR. Oczywiście honorowane będą zwolnienia lekarskie, akty ślubów, chrztu i zwolnienia od rodziców Very Happy

Skoro ma przyjechać dość liczna grupa z Sierpca, człowiek z dalekiego zachodu, zaprzyjaźniony Płocczanin i liczna grupa włocławskich cyklistów to grupa WTR też powinna pokazać się z dobrej strony i licznie zaprezentować się jako gospodarze. Chociaż nie mniejsza niż w Iławie. Myślę, że byłby to taki sprawdzian w jakim kierunku możemy iść w przyszłości i na kogo ewentualnie liczyć podczas następnych poważniejszych imprez na naszym terenie i pod szyldem stowarzyszenia WTR.

jacek

A czy akt własnego zgonu będzie honorowany? bo mi się życie znudziło.To oczywiście żart.Taki czarny humor mnie się trzyma ostatnio.Jak tylko będzie sucho to biorę Sindbada i jedziemy znakować trasę.

Rebe

WIELKIE DZIĘKI DLA WŁASCICIELI ZAPRZYJAŻNIONEGO SKLEPU ROWEROWEGO NA PIEKARSKIEJ - sypnęli nagrodami jak nikt. Nagrody te będą losowane wśród uczestników.
Dodatkowo mamy puchary za pierwsze miejsca wśród kobiet i mężczyzn na obydwu dystansach . To dla odmiany zasługa Ciotki i Sindbada.

Piter

Byłem dziś na Piekarskiej w sprawie mojego suportu i nic się Irek nie pochwalił