FORUM WTR

Rebe

Oglądał ktoś może dzisiejszy etap. Coś im się chyba po pie......liło na końcówce , bo nasi niebiescy dali popis kompletnego partactwa i nieumiejętności. Na trzy kilometry przed metą, na niezbyt szerokiej jezdni
stał rząd autobusów , a zaraz za nimi w poprzek jezdni zgrabnie ustawiony radiowóz. 170 kolarzy pędzi 60km/h i mają po dwa metry luzu z każdej strony, tylko czekałem aż ktoś strzeli baranka. Bajzel totalny

Gość

ciepło mi się zrobiło jak to zobaczyłem

Tomek

A jak Wam się podobał pierwszy etap? Przypominał mi trochę nasze wyścigi dookoła bloku, tylko że my nie robiliśmy tego w deszczu Smile

jacek

Wszystkich chętnych na nasz wyjazd na Tour de Pologne do Płocka informuję że etap ten odbędzie się 15 września(poniedziałek)start honorowy kolarzy wyruszy o 10.30 więc nasz peleton powinien wyjechac z Włocka o 7-mej żeby mieć troche czasu w zapasie na obejrzenie całej karawany wyścigu.Kto jest chętny? bo ja napewno tak.

Rebe

Gucio mnie uprzedził, bo też miałem pisac . Ja oczywiście jadę bo to jedyna okazja
aby obejrzec i pogadac z naszymi . Jest też szansa na spotkanie się dwóch Piotrów Zielińskich . Specjalnie tak celuję z urlopem ,żeby się załapac.

jacek

Tomek,czy możesz przenieść 2 ostatnie posty(Rebego i mój)do działu imprezy- szosa "wyjazd na tour de pologne do Płocka"Tam będzie bardziej pasował.Z góry dzięki.Ten post nie musi być umieszczony na forum.Wystarczy że będzie skuteczny.

jacek

Coś mi się zdaję że może nie dojść do spotkania 2 Piotrów Zielińskich na Tour de Pologne w Płocku.Poznałem skład reprezentacji Polski ułozony przez Piotra Wadeckiego-selekcjonera naszych i nie ma tam Piotra Zielińskiego.Rebe,orientujesz się w jakiej innej grupie mógłby wystąpić twój klon? Smile

Rebe

Też poznałem skład ,a Piotruś jest we Francji. Nie trace nadziei na zdjęcie z "klonem'.Guciu określenie kupiłem , bardzo mi sie podoba.

jacek

Przyznaję że podoba mi się postawa naszych kolarzy na tegorocznym Tour de Pologne.Tak na prawdę 2-gi dzień wyścigu i 2 ucieczka z naszymi w składzie.Wczoraj 1 z Bodnarów a dziś Sapa i Szmyd.Ten ostatni ma przecież bardzo ciężki sezon za sobą a mimo to się stara pokazać polskim kibicom z jak najlepszej strony.co prawda takie ucieczki mają z góry do przewidzenia finał ale próbować trzeba zawsze i czasami warto.A i na finiszach nasi też są aktywni i widoczni choć bez sukcesów.Ważne że się starają a konkurencja jest bardzo liczna i silna.

Tomek

A mi się podobała dzisiaj. Zbuntowali się idiotycznej organizacji finiszów w miastach i nie skończyli etapu.

jacek

A mnie akurat dzisiejsze zachowanie nie podobało się.W końcu na tym polega ich praca że jadą bez względu na warunki,za to im płacą i rozliczają za wyniki i walkę.A co mają powiedzieć kibice nabici w butelkę?nastawiali się na wielkie widowisko a tu kicha.Rozumiem postepowanie Langa, który wymysla te rundy z myślą o widzach właśnie.Co prawda A.Davis przeprosił kibiców ale to i tak niewiele zmienia. A Wy co sądzicie na ten temat?

łukasz

nie widzialem dzisiejszego etapu ale z tego co czytam to bardzo dobrze ze kolarze nie chcieli finiszowac w miescie ,bo to bardzo głupi pomysł zeby wielki rozpedzony peleton robil jakies okrazenia po miescie. Kobice mogą sobie popatrzec na kolarzy na starcie a jak im malo to mogą stać gdzieś na trasie jak to robią we wszystkich panstwach tylko nie u nas.

Tomek

Nie tylko głupi ale i bardzo niebezpieczny. W Olsztynie kazano im robić 4 rundy po dwóch skrzyżowanych drogach, na każdej rundzie 4 nawroty 180stopni i 4 ostre skręty 90stopni, czyli 16 nawrotów i 16 skrętów w prawo co kilkaset metrów przez ostatnie kilkanaście kilometrów przed metą. W innych wyścigach wszystko robią żeby ostatnie kilometry były jak najbezpieczniejsze a u nas odwrotnie. Lang chyba zwariował. Może ktoś mu powinien powiedzieć że jeżeli to są zawodowi kolarze to może powinni mieć zawodowych organizatorów. Kompletna kompromitacja polskich organizatorów.

łukasz

pisząc głupi miałem na myśli właśnie niebezpieczny , widzialem w olsztynie te nawroty po 180stopni zdziwilem sią bardzo ze tak mozna poprowadzic trase na imprezie takiej rangi no ale to Polska tu wszystko jest inaczej.

Tomek

Jacku, polscy kibice nie są trzy razy lepsi niż inni na całym świecie. Dlaczego kolarze zmuszani są do trzykrotnego objazdu 3 kilometrowej rundki z czterema ostrymi zakrętami na każdej w cetrum starego miasta? Przecież to nie finisz a jazda wkoło bloku. Szkoda że nikt nie wytłumaczył organizatorom że kpią sobie z zawodników. Boję się że teraz możemy stracić całe TdP.