Autor |
Wiadomość |
sum |
Wysłany: Pią 7:06, 04 Kwi 2014 Temat postu: |
|
fakt masz rację z tym zmęczeniem
opaczy się bliżej terminu co i jak |
|
|
Rebe |
Wysłany: Czw 21:27, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
Z naszych wcześniejszych wojaży wychodzi , że na metę niezbyt warto przyjeżdżać . Kolarze wpadają ,są zmęczeni i walą na ogół od razu do hotelu . Czasem są jakieś atrakcje , ale nie zawsze . |
|
|
sum |
Wysłany: Czw 18:41, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
jak nic nie stanie na przeszkodzie to będę w Toruniu na starcie + w bydzi na mecie dzień wcześniej
w sobotę powrót z woodstocku i niedziela od rana do bydzi |
|
|
Rebe |
Wysłany: Czw 17:55, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
Tak , znów czwartego sierpnia , tak znów Tour de Pologne , tak , znów start z Torunia .Tyle , że teraz wyścig leci przez Włocławek do Warszawy i jest to najdłuższy etap. Nareszcie się doczekałem , tyle ,że ja na pewno będę w Toruniu . |
|
|
Rebe |
Wysłany: Pon 22:42, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
4 sierpnia w Toruniu będzie start drugiego etapu Tour de Pologne . Oby tylko gwiazdy dopisały , bo my będziemy na pewno . Już zaklepuję urlop . Start jest lepszy , bo kolarze nie śpieszą się , nie są zmęczeni , można pogadać , porobić zdjęcia . |
|
|
Rebe |
Wysłany: Pon 12:57, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
My , to znaczy Zynek , Wiesio i ja też mamy . Z Maryczem I Bobnarem również . Sylwek wie jakie są obowiązki profesjonalisty ,chętnie rozmawiał , rozdawał autografy , fotografował się .
Wśród nowości technicznych najbardziej zwróciła moją uwagę tarcza owalna. Kiedyś już byłu próby , sam nawet taką miałem . Ta nowa jest dziwna , ale kilku już jeżdzi.
Dla nas mistrzostwo świata zaczęło się po starcie . Poszliśmy do knajpy coś zjeśc i miły gość przyjął zamówienie obiecując zaraz jedzenie. Na zapleczu wysłał kogoś w pole do wykopania ziemniaków i innych do szlachtowania świni na kotlety. Żurek był już po godzinie ,a drugie danie w lesie.. Skończyło sie małą awantura i wyszliśmy . Do tego na rondzie żle skręciliśmy i nadłożyliśmy 15km. 235km. na misce żurku za cały posiłek . Sindbad witaj wśród swoich.
Straciliśmy mnóstwo czasu i trzba yło ostro dokręcać , aby się wyrobić przed zmrokiem . Zdążyliśmy na ostatnią chwilę , szarówka dopadła nas na Jadwisi. |
|
|
łukasz |
|
|
Rebe |
Wysłany: Wto 18:41, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
A Kubalonkę, Zameczek i Równicę mamy na rozkładzie . Niby nic a miłe. |
|
|
jacek |
Wysłany: Pon 22:24, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
Przedstawiona została trasa TdP 2010.Niestety znowu daleko od naszych stron.Najbliżej do Sochaczewa.Dla niektórych ciekawostką może byc fakt że poprowadzą trasę m.in. przez Kubalonkę i Zameczek z metą na Równicy.Podobno Szmyd ucieszył się z takiej trasy. |
|
|
jacek |
Wysłany: Czw 22:01, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
Wypada jednak zauważyc że są aktywni.A że przegrywają to inna sprawa.Co do obsady wyścigu to rzeczywiście mizeria.Nawet aktualny mistrz świata A.Ballan niewiele pomaga.Swoją drogą uważam że tytuł ten dostał niezasłużenie.Ale właśnie wtedy objawiła się doskonała taktyka Włochów.Wszyscy pilnowali świerszcza(Bettini)i Valverde a Ballan zagrał im na nosie |
|
|
Rebe |
Wysłany: Czw 21:22, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
Mizeria naszego kolarstwa uwidacznia się w pełni nawet przy tak słabej obsadzie wyścigu . Z taktyki rozgrywaniea finiszu - pała .Niby ładna ucieczka , na szesciu dwóch naszych i niesamowicie bezbarwny i dyletancki finisz. Rutkiewocz poszedł z kilometra , ale zamiast iść w trupa ,stale się oglądał , co z tyłu. . Gdyby Sylwek przyhamował ,zrobiłoby się 50 m. ,a tak przyjechali jako ostatni .
Smutny wniosek - okręca ich każdy. |
|
|
mroczek |
Wysłany: Czw 11:42, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
Tomek napisał: | Klęska organizacyjna zeszłorocznego Tour de Pologne zaowocowała w tym roku. W tegorocznej edycji nie ma praktycznie żadnej sławy światowego kolarstwa. No może poza Basso (...) |
Podzielam Twoje zdanie. Przeczytalem liste startowa juz jakis czas temu i nawet nie zamierzam sledzic przebiegu TdP. |
|
|
Tomek |
Wysłany: Śro 17:00, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
Klęska organizacyjna zeszłorocznego Tour de Pologne zaowocowała w tym roku. W tegorocznej edycji nie ma praktycznie żadnej sławy światowego kolarstwa. No może poza Basso, ale to chyba dlatego właśnie że w tym roku jest on bardzo słabym zawodnikiem. Mieliśmy szczęście w zeszłym roku odwiedzając peleton pełen światowych gwiazd w Płocku. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 18:35, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
Tour de pologne dobra sprawa tyle że np w moim mieście puścili wyścig przez najgorszą ulicę jaka może być !!! Cięzko tam przejechać samochodem a co dopiero kolarze mają zrobić !!! |
|
|
Tomek |
Wysłany: Czw 20:06, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Wczoraj kolarze obcieli jedno kółko a dzisiaj organizatorzy obcieli dwa. Może się czegoś nauczyli? Czy zrozumieją że kolarze to nie zwierzątka cyrkowe skaczące przez kółka dla uciechy publiczności? |
|
|