FORUM WTR

Rebe

Raczej nie zmieniajmy,bo robi się młyn.10 to dobry czas niezależnie od przesunięcia godzinki.Traskę obgadamy ,jak dla mnie może byc.

jacek

czyli i tak 10 na placu.

jacek

ma ktoś czas i chęć pośmigać w środę?o ile oczywiście pogoda pozwoli.gucio.

Rebe

Guciu z tobą zawsze.Nie mogę tylko zbyt wcześnie ,bo mam zabiegi.

jacek

nie ma problemu rebe.ja też z tobą zawsze chętnie pośmigam.tyle jest okazji na allegro a u mnie krucho z kasą.m.in. koszulka bianchi.bezrękawnik banesto,przerzutki prz.shimano 105 na obejme 28,6

Piter

Ja mogę ale o 15 dopiero. Planuję na piątek wypad do Płocka na nowy most. Jechałem już po nim ale autem. Planuję wyjazd o 10 00. czy ma ktoś ochotę jechać ze mną?

jacek

obawiam się sastre że o 15-tej to już możemy być po rundzie ale jakby nie to się zdzwonimy.jazda z tobą to zawsze mnóstwo śmiechu.szkoda że dzień już taki krotki.co do piątku to się pomyśli.gucio.

Rebe

O 15 to już prawie cmok i my zuciem walimy w południe. Jak w piątek zerwę smycz to bym się bujnął- ale tak treningowo, a nie na wycieczkę z obiadkiem.Może nawet lepiej by było o 9.00 bo to ładny kawałek drogi.

Tomek

A może teren? GWPK? Jazda do Płocka w tak krótki dzień i niestety nienajwyższe temperatury to ambitnea i ryzykowna rzecz. Co gdyby się rozpadało i wiało w drodze powrotnej przy spadającej temperaturze? Dobrze by było gdyby każdy miał górala albo chociaż mocniejsze grubsze koła do jazdy w terenie. Na zimę i póżną jesień to wydaje mi się o wiele lepszą propozycja. Dzisiaj miałem piękną jazdę po lesie i w piątek bym z chęcia zrobił to samo. Rebe jeżdzisz na rowerach swoich synów?

Rebe

Ciągniki które stoją u mnie w garazu tylko z daleka przypominają górala, a ich stan techniczny jest zenujący. Ja jestem skazany na szosę.

Piter

Oj Rebcio widzę że chcesz mi na dobre uciec. Jak wyjdę z roboty to faktycznie jest mało czasu na jazdę. Wczoraj trochę mnie poniosło i głupio chyba się zachowałem, bo wyskoczyłem z domu o 15, a wróciłem o 17 40. Jazda z Baruchowa już całkiem po ciemku. Ale mam jeszcze takiego głoda na jazdę, że nawet ciemności mi nie przeszkadzają. I wczoraj miałem okazje zobaczyć aż Rebów 4 Very Happy

Dzisiaj kupiłem lepszą lampkę do tyłu i jutro też wystartuję ale niestety najwcześniej o 14 30 i mam zamiar wrócić już o 17 do domu. Co do piątku to będzie mi miło jak polecisz ze mną Piotrze do Płocka ( mimo że powinieneś siedzieć w domu jak ja jeżdżę Very Happy

). Oczywiście liczę, że może jeszcze ktoś się skusi, bo wcale nie jest jeszcze tak zimno jak nie ma długich postojów, tym bardziej że wyjazd byłby o 10 rano a powrót przed 16. Myślę, że Gucio i reszta tych którzy maja wolne i ochote dołączą. To sa jedne z ostatnich moich dłuższych wypadów na szosie, bo będe jeździł na niej dopóki będzie ciepło i sucho. Potem znowu pokocham swojego starego SCOTTA i przytulę się do jakiegoś górala albo góralki i pognam do lasu. Mam zamiar jeździć do końca roku więc pewnie częściej spotkam w lesie tych których nie widzę na szosie. Skoro nowy MTBTEAM ma tak ambitne plany na nowy sezon to zapewne będzie mocno trenował i zapewne prędzej sie spotkamy z dala od szosy, gdzieś w krzaczorach. Może nawet uda mi sie pokręcić z nowym teamem jak będa łaskawi i pozwola posiedzieć na kole i czasem poczekają aż przebrne przez piachy

Tomek

Może i bym z Wami pojechał ale strasznie nie lubię tej drogi do Płocka po tej stronie Wisły, straszny ruch i wąska droga. Nie zdecydowalibyście się na coś przyjemniejszego i bezpieczniejszego?

Gość

jacek

dzisiaj zbiórka o 12-tej na gajowej 10.skład: rebe,sindbad,gucio. może ktoś jeszcze się dołączy?

Rebe

Strasznie się rozbrykałem w tym miesiącu, a ponieważ dziś się on kończy pora się pochwalic. Peptuś dziś 70km. ,miesiąc -1165km.( jak nigdy) ,no i nadzieja
DST - 9164km.