FORUM WTR

Tomek

12:20 juz w domu Ciechocinek 76km z powrotem z wiatrem Smile

9:00 to rzeczywiście dobra pora na lato.

waldez

Toruń zaliczony. wyszło 122km. trochę spowalniałem ale moje kolano odezwało się już na drodze do Torunia. szkoda. na miejscu dotarli do nas niezmordowani użytkownicy szos. szkoda tylko że Beata nie dotarła, ale będzie jeszcze nie jedna okazja.

Beata

W Toruniu byłam! Dotarłam o 14, ale Was chyba już nie było?

Gość

Beatka nie łam sie. Ja zaspałem Very Happy

Beata

Ja też zaspałam! Obudził mnie telefon Tomka. Dlatego byłam tak późno!
Gnałam ile sił w nogach (2 godz. 10 min.), a i tak nie udało się Nam spotkać.

łukasz

witam jest juz jakis pomysl na niedzielna jazde moja propozycja to golub dobrzyn tam jest zamek i dlatego chcialbym tam jechac zobaczyc go . wiem ze nie jest blisko ale co tam plock bylo 115km torun 135km to moge teraz zrobic 160 km trzeba robic postepy przeciez o to chodzi w tej zabawie z rowerkiem.

Piter

W zeszłym roku zaliczyłem trasę Rypin-Golub Dobrzyń-Kikół- Włocławek i ostrzegam że powrót z Dobrzynia to jazda pod górke. Mnie zmęczyło to wspinanie okropnie. Drugi raz tym kierunkiem się nie wybiorę. Wolałbym juz nie wracać z Dobrzynia w tą stronę. Oprócz zamku godna uwagi osobliwa budowla przy wjeździe do miasta, a mianowicie niebieska piramida, która jest remizą strażacką.

Gość

Panie, Panowie. Z przyjemnością ogłaszam, że właśnie skończyłem naukę. Niebawem się zjawię we Włocławku to trochę sobie jeszcze pośmigamy przed maratonem. Po oczywiście też Wink

Piter

Bryka ktoś dzisiaj? jakieś propozycje na smsa jakby co 608 821 698

Rebe

OD DZIŚ MAM URLOP I ŁAPIĘ SIĘ NA WSZYSTKO.

Gość

Oglaszam rowniez ze wrocilem juz do domku i moge zaczac jezdzic Very Happy

Prowadze negocjacje kupna nowego roweru z rodzicami za dobrze zdane egzamini Smile

czlowiek orze jak moze:D

Gość

Orzeł wylądował już w gnieździe Laughing

. Jutro się spotkamy na Placu.

BEN · Gość

Od dziś mam urlop i łapie się na kazde..piwo Razz

to jedyny napój gazowny jaki pijam,chce się spodlić i zaszlachtować fizycznie,planuje na Lipiec 2000 km minimum,a podczas urlopu dobrze ponad 1000,a jutro balanga...Ojciec 60 latek kończy...i jak tu nie pic?na szczęscie "białej" nie tykam[/list]

Gość

Będzie ktoś dzisiaj na placu? Według meteo niby nie będzie padać Wink