FORUM WTR

jacek · Wysłany: Czw 23:46, 26 Mar 2009 Temat postu:

Przyjąłem do wiadomości i dostosuję się oczywiście.Tym bardziej że mam pełnic funkcję ojca-dyrektora Smile

.

Piter · Wysłany: Pią 0:13, 27 Mar 2009 Temat postu:

De facto wyjdzie na to, że spotkanie dwie godziny wcześniej. Hm istnieje ryzyko, że mogę nie dac rady tak wcześnie zerwać się z wozu.

jacek · Wysłany: Pią 0:52, 27 Mar 2009 Temat postu:

Mam nadzieję Piotrek że uda ci się przezwyciężyc tę słabośc.Wszyscy w WTR mamy podobny problem :)Trasę znasz,możesz nas gonic gdybyś zaspał ale to nie będzie to samo.Juz ja ci zrobie pobódkę.Przywiozę kilka pszczół zeby cię obudziły.

Red Arrow · Wysłany: Sob 17:37, 28 Mar 2009 Temat postu:

Czy jutrzejsze spotkanie jest definitywnie ustalone na godzinę 10.00?
To 2 godziny wcześniej niż zazwyczaj, w związku z czym może być chłodno, Peptek będzie nie wyspany, albo go w ogóle nie będzie, a inni ... inni nie wiadomo co o tym sądzą.

jacek · Wysłany: Sob 20:29, 28 Mar 2009 Temat postu:

Miała to napisac Beata ale pozwolę sobie wyręczyc oną.Tym razem jeszcze leniuchom się upiecze.Jutro 11 starego czasu.Tak czy tak godzina snu mniej.

łukasz · Wysłany: Sob 20:33, 28 Mar 2009 Temat postu:

szkoda 10 to taka fajna godizna na rower do 11 to nie wiem czy usiedze w domu z rowerm Very Happy

łukasz · Wysłany: Sob 20:36, 28 Mar 2009 Temat postu:

Tomek · Wysłany: Sob 20:41, 28 Mar 2009 Temat postu:

Jacku, chyba o 11:00 nowego czasu, czyli o 10:00 starego (zimowego, czyli dzisiejszego, nieprzestawionego) czasu.

jacek · Wysłany: Sob 21:32, 28 Mar 2009 Temat postu:

Powiem tak:jutro nadal obowiązuje 11 jako godzina zbiórki.
Lukasz,pytasz czy potrafię czytac w myślach Beaty?w tym wypadku tak. Smile

Tommy · Wysłany: Nie 16:06, 29 Mar 2009 Temat postu:

Na plac dojechałem o potem jeszcze do Kowala w grupie. W Kowalu zjazd w prawo na gostynińską i już do Wieńca samemu. Wiatr jak nie w czoło to z boku, tak czy inaczej było ciężko. Wyszło 51 km ze śr V 22,42.

Piter · Wysłany: Nie 17:12, 29 Mar 2009 Temat postu:

Dzisiaj zaliczyłem w końcu pierwsza stówkę. Zapowiadała sie dla mnie ciężka jazda. Dość silny wiatr, dwa tygodnie głodówki na początku sprawnie utrudniały mi jazdę. Nie było ze mną mocy. Przed Chodczem doszedłem do siebie, a od Szczytna wróciła moc i mogłem troszkę mocniej pokręcić uciekając grupie na tyle , że w Lubrańcu zrobiłem dodatkowo rundkę przez całe miasto i miałem jeszcze nad nią zapas jeszcze ok 1km. Fajnie się dzisiaj jeździło, bo przez wiekszość trasy grupa była skonsolidowana. dzięki wszystkim za wspólna jazdę. Szkoda, że Toubi tak szybko sobie odpuścił, bo spokojnie dałby sobie radę jechać w grupie

jacek · Wysłany: Wto 0:53, 31 Mar 2009 Temat postu:

Samowolnie ogłaszam że od kwietnia obowiązuje 10 jako godzina zbiórki niedzielnej.Większośc jest chyba przychylna tej zmianie i powrotowi do normy?

Piter · Wysłany: Wto 6:37, 31 Mar 2009 Temat postu:

stanowczo mówię

Piter · Wysłany: Wto 6:38, 31 Mar 2009 Temat postu:

tak