FORUM WTR

Slawek

[link widoczny dla zalogowanych]

Piter

Dżizus ale jaki on nie rzetelny. Sławcio nie róbmy reklamy takim krętaczom i zwodzicielom [link widoczny dla zalogowanych]

Slawek

Peptek ja nierobie żadnej reklamy... Chłopaki chcieli żebym dał namiar gdzie kupiłem deszczówkę to dałem namiar.Ja kupuje zawsze za pobraniem i nigdy także tym razem bez żadnych problemów,po złożeniu zamówienia deszczówkę za dwa dni miałem w domu i wszystko było ok...

Piter

wiem wiem, bo sam Cie prosiłem o namiary ale warto wiedzieć kto to taki. Ja takich sprzedawców skreślam w przedbiegach, a co zrobia inni to juz ich wola

Piter

Zbynek proponuje wyjazd przez Duninów do Gostynina i dalej przez Lubień do Kłóbki na festyn w skansenie. To alternatywa dla Biskupina czyli dla tych co nie chcą jechać ponad 200km na wycieczke w niedzielę

Rebe

Ula pracuje w niedzielę ,a ja chętnie zrobiłbym sobie mocny prezent imieninowy.
Boję się pogody , bo po Gryficach mam wodowstręt ( prawie wścieklizna) .
Wiem ,że mogę ,ale po cholerę się moczyć.
Alternatywa jest interesująca.

Beata

Ja jestem za alternatywą. Wyjazd do Biskupina w jeden dzień nie ma sensu. Pojechać ponad 100 km i zaraz zrobić nawrót to bezsens, oczywiście dla mnie.
Nigdy jeszcze nie byłam w Biskupinie i chciałabym zobaczyć coś więcej oprócz tablicy z napisem "Biskupin" Laughing

Beata

Czy ktoś ma ochotę na przejażdżkę do Torunia?
Wyjazd w sobotę o 10 z Placu.

jacek

Według moich obliczeń mielibyśmy 2-3 godziny na zwiedzanie Biskupina więc tablice byśmy mogli oglądac nawet od środka.Wykorzystajmy okazję że dni są bardzo długie.Gdzie się schowały włocławskie zakapiory które robiły 400 km w 15 h.A i lady się ostatnio rozleniwiła.12h starczyło lady na 260km a tu jest 13h na pokonanie 240 km.Samemu mi się nie chcę jechac bo już tam byłem ale jakbym miał towarzystwo 2-3 osob to jadę.
Co do Torunia to w Twoim towarzystwie zawsze i wszędzie

Gość

Wczoraj ( czwartek 25.06 ) godz.16:30 trasa Włocławek – Kowal.
Wracając, niestety samochodem, ze Świecia namierzyłem dwie koszulki WTR na cyklistach zbliżających się po mokrym asfalcie do Kowala. Któż to jechał potrenować przed PB, nie miałem czasu przyjrzeć się.
Do zobaczenia w Istebnej.
Krzysztof z Łodzi

jacek

Tak się składa że to byłem ja Gucio i Peptek którego byc może poznasz w Istebnej,bo jest możliwe że tam pojedzie.
Do zobaczenia w Istebnej.

Piter

I pewnie to Ty natrąbiłeś na nas. Domyśliliśmy się, że to jakiś rowerowy zapaleniec więc się nie denerwowaliśmy Very Happy

Gość

Nie trąbiłem, w powrotnej drodze siedziałem jako pasażer ale nie mogłem Wam pomachać bo w tym momencie wyprzedzaliśmy inny samochód i zaraz Was zasłonił. Na tej trasie jeżdżę od czasu do czasu ( do MONDI Świecie - fabryka papieru ) i następnym razem będę ostro trąbił i machał czym się da.
Krzysztof

jacek

Królowo czy jutrzejsza wycieczka do Torunia jest aktualna?

jacek

Wycieczka okazała się aktualna a skład osobowy wyjątkowo kameralny -Pszczółka Maja i Gucio.Tempo turystyczne.Do Torunia mieliśmy wiatr czołowy więc starałem się mimo mojej wątłej postury chronic Beatę przed wiatrem.W grodzie Kopernika spotkaliśmy się z Popiołkiem.Następnie krótki spacer po starówce i po bulwarach i droga powrotna przez kurort.W drodze powrotnej wiatr Nam sprzyjał to i tempo znacznie wzrosło.W okolicy Plebanki dołączył Wiesiek i parę kilometrów jechaliśmy razem aż do ślimaka na krzywej górze gdzie Stokrotka odbił na Brzezie i dalej na Polówkę.Chyba nie muszę mówic że kolejna 100 pękła bo to już norma a jutro powtórka z rozrywki.
Bardzo przyjemna wycieczka za co dziękuję Lady.