FORUM WTR

Rebe

Wyciezka alternatywna ( zamiast Biskupina który ciągle ucieka )się odbyła. Tylko czy te piękne harce można by nazwać wycieczką ? W drodze do Duninowa było jeszcze względnie spokojnie , choc Łukasz ze Sławkiem i Stokrotką podkręcali tempo. doszliśmy Marka i Andrzeja i trochę ja z Mareczkiem daliśmy ognia . Do Lucienia długi finisz z Gutkiem ,tam pierogi i kawka. Marek z Andrzejem nie czekają , jadą dalej . W Gostyninie oglądamy zamek- niestety dylko dookola bo zamknięte. Dziwne zwyczaje. Do Kłóbki dojeżdżamy na festyn w skansenie i tu się towarzystwo rozdziela. Trochę zdjęć , trochę papu , gadka zCyklistami którzy akurat dojechali i do domu. Gonimy we trzech - z Heniem i Sławkiem.
Czasem troche brakuje Heniowi jak mocniej podkręcimy ,ale karnie czekamy .
Kolejna stówka trzasnęła , tylko piwa nigdzie nie mieli . Trzeba zmienic trasę.

Gość

Pozdrowionaka z obczyzny. Smile

Jako ze pogoda nas nie rozpieszcza, i planowany wczorajszy wypad przełożyłem na dziś. Oto kilka fotek z mojej wycieczki . Pogoda, hmm ciężko określić było rano wyglądając za okno, ale widać było ze cos wisi w powietrzu. Miało padać wczoraj ale jakoś pogoda się nie sprawdza wiec siedziałem jak głupi i plułem sobie ze nie wyszedłem. Ale jak nakazuje tradycja Very Happy

godz 10 :00 Niedziela robie wyjazd w trasę ,dziś w planie nowa trasa kierunek Poznań - Murowana Goślina – Rogoźno – Oborniki – Poznań odległość nieznana. Pogoda ciepło , rano było 22 stopnie ale jak to bywa ostatnio pochmurno i i dość duszno, cały czas się zastanawiałem kiedy mnie zleje. Jednak jakoś udało się dojechać bez przemoczenia. Ale z za plecami w drodze powrotnej wisiały już czarne chmury od razu pojawiła się motywacja do szybszej jazdy . Trasa dosyć szybka i w miarę płaska od Murowanej do Rogoźna bardzo dobra droga z czołowym wiaterkiem , jako ze niedziela totalny spokój na drogach aż chce się jechać. W drodze powrotnej nie obyło się bez niespodzianek i to moja pierwsza taka wpadka Very Happy

, normalnie totalne zaskoczenie. Na 64 km odkręciła mi się korba, szczęście że obok było gospodarstwo i miły pan miał klucze Very Happy

. Ogólnie wycieczka bardzo udana 90.27 km ze średnią 29.16 km/h . Mam nadzieję za wam pogoda również dopisuje dziś u mnie od godziny ok. 15 bardzo ładna pogoda oby tak cały tydzień, bo ma padać i jakoś nie może na szczęście.

Beata

Co planujemy na niedzielę? może ma ktoś jakiś pomysł?

jacek

Czy są jakieś pomysły na niedzielę?Z góry mówię że mam szlaban czasowy i o 14-tej muszę byc w domu więc Toruń itp. pomysly nie dla mnie.Może przejdzie zbiorowy trening na górkach za Kowalem?

Rebe

Może przejdzie. A pomysły mile widziane.

jacek

Pozwolę sobie oficjalnie oznajmic że w niedzielę będziemy się ganiac na górkach za Kowalem tylko dojazd do wyżej wymienionych może byc inny bo proponuję wersję Peptka co oznacza że Piotrek powinien pojawic się na zbiórce.
Tak przypadkiem dowiedzialem się że jednak telepatia działa.Zupełnie niezależnie wpadliśmy z Beatą na ten sam pomysł.Coś w tym musi byc. Smile

łukasz

troszke zdięc WTR z Niedzieli

http://www.wloclavia.fora.pl/blogi-rowerowe,5/black-hawk-carbon-blog,11-195.html

jacek

Całą winę za rozwalenie peletonu WTR w niedzielę biorę na siebie bo mnie energia roznosi.Jako usprawiedlwienie mogę powiedziec że chcialem wykorzystac ostatni wolny termin przed maratonem w Istebnej żeby solidnie potrenowac.Chcę jednak zauwazyc że program już wcześniej trochę odbiegał od scenariusza.1 ostrzejsza niedziela w roku to chyba nie jest wielkie przestępstwo?

jacek

Przypominam o planowanym przeze mnie projekcie wycieczki do Piątku,Łęczycy i Oporowa.Wymyślony termin to 18 lipiec więc za niecałe 2 tygodnie.Godzinę startu wyznaczam na 8 oczywiście z placu.Nie wiem jak mam zareklamowac wycieczkę,po prostu uwazam że warto jechac i zobaczyc.Na jaką frekwencję mogę liczyc?

jacek

Postanowiłem że wycieczkę do Piątku urzadzam w niedzielę.Może wtedy frekwencja będzie większa?

Rebe

W niedzielę jadę z Ulą na makaron do Brdowa. Zajrzymy zapewne na plac i polecimy prosto . Gdyby reszta pogoniła gdzies dookoła byłoby miło.
Ot taki mały pomysł pod rozwagę.

jacek

W związku z zerowym zainteresowaniem wycieczka do Piątku i Oporowa zostaje przełożona na inny termin.
Co do pomysłu Rebego żeby jechac do Brdowa nasuwa mi się pomysł zrobienia kółka przez Wiwniec,Osięciny,Topólkę i Izbicę.Dużo zależy od pogody a ta jest ostatnio kapryśna.Wyruszyłem dzisiaj na solowy trening i mi się dostało koło "sosenki" w drodze powrotnej.

Piter

A mnie dostało się przez 1,5 godz. Najpierw obserwowałem spektakularne pokazy czarnych chmur na niebie, a później doswiadczałem ich moc od Kłotna deszcz, na Lubiechowskim nawałnica i burze, cała reszta do Włocławka w dużej wodzie.

Piter

Jutro rano jadę do Bałego Dunajca, a od poniedziałku Słowacja stoi przede mnną otworem. Jak wrócę wrzuce coś na swoją stronke do obejrzenia

Beata

Powodzenia i dobrej pogody.
Oczywiście ja czekam na opowieści LIVE. Te są najciekawsze.