FORUM WTR

Beata

Dziś o 18 spotkaliśmy się u Rebego aby podsumować i rozliczyć wszystkie trzy edycje Naszego Maratonu.
Na spotkanie stawiło się 12 osób (dzięki za tak liczne przybycie)

Po burzliwych, ale i owocnych dyskusjach, większością głosów rozliczyliśmy maratony.
Podsumowanie organizacyjne już tak łatwo nie poszło, ale wiemy już, jakie błędy popełniliśmy i postaramy się w przyszłości je uniknąć.
Po za tym jednomyślnie zdecydowaliśmy, że część "gotówki", która została z wpisowego przeznaczymy na opłacenie Naszej stronki. Co do reszty nie ma jednomyślności, bo pomysłów było tyle ile osób na spotkaniu. Sprawa jest do przemyślenia, i oczekujemy na inne propozycje pozostałych "członków" WTR (tylko bez szaleństwa tych pieniędzy nie ma aż tak wiele).
Nasze propozycje były następujące:
1. zostawić pieniądze w kasie (u mnie) i mieć na rozruch IV maratonu WTR
2. zorganizować integrację WTR za tyle na ile wystarczy
3. zakup ciuszków - opada, za mało gotówki
4. zorganizować wycieczkę rowerową dwu-trzydniową (z noclegiem)

łukasz

Piter

Myslasłem o wyjeździe na nocleg do wynajętego domku w okolicy Ostrowitego za Oborami czyli ok 70km. Znam te miejsce i znam fajne gosp. agro gdzie mozna wynając cały domek . Nie jest jeszcze tak zimno i można dojechac rowerem i wrócić bez problemu . Ale to kwestia Waszego wyboru

Tommy

Nie byłem na spotkaniu organizacyjnym i prawie żaden wkład miałem w organizowanie trzeciej edycji maratonu WTR. Jeżeli jednak można się wypowiedzieć to moja propozycja jest następująca:
Każdy zainteresowany pokrywa koszt przejazdu pociągiem do Puław. Wyjazd w piątek w nocy. W Puławach jesteśmy nad ranem i rowerami udajemy się do Kazimierza Dolnego nad Wisłą. Wynajmujemy domek (poza sezonem jest na prawdę tanio) i spędzamy tam czas na wojażach. Objazdówka po okolicznych wioskach, pagórkach i przede wszystkim Korzeniowy Dół. Wieczorem integracja w różnym wykonaniu. Odpoczynek do 12:00 w niedzielę. Około 15:00 powrót do Puław i stamtąd, pociągiem do Włocławka. Składka z maratonu pokryłaby tylko nocleg w Kazimierzu Dolnym. Można mieć zastrzeżenia co do pogody ale to zawsze jest niewiadoma.

jacek

Moje zdanie jest takie zeby zostawić fundusze na rozruch 4 edycji WTR maratonu.Pomysł ze spotkaniem integracyjnym podoba mi się lecz uwazam że powinna być sfinansowana z prywatnych srodków.Jeśli jednak większość zdecyduje że możemy to zrobić z kasy klubowej to i ja się przyłączę.Pomysł wycieczki też jest dobry ale jest już chyba za zimno na dłuższe wyprawy.