 |
FORUM WTR Włocławskie Towarzystwo Rowerowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BEN
Gość
|
Wysłany: Pią 0:17, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Kazdego dnia utwierdzam sie w przekonaniu ze dla szosy nasz kraj mówi głosno NIE,to bardzo dla mnie przykre ale droge do pracy mam kipską i generalnie centrum nadaje sie na złom,kolega wpadł w dziure na góralu i na maxa uszkodził koło łamiąc 2 szprychy...Nie zawsze nasz reflex uchronii nas przed zniszczeniem rowerku,podziwiam szosowców od zawsze,Lemonda,Pantaniego,Piaseckiego i Halupczoka zwłaszcza jak wielkie musieli miec zacięcie w tym cudnym lądku nad Wisłą.Rower zawsze kojarzył mi sie z szosą,MTB to 2 liga,musze cos wykombinowac bo chyba sie starzeje,ale targnołem sie ostatnio ze Szpetala z prędkoscią 63.5 i humor subtelnie wrócił.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:18, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Szosssaaaa , szosssaaa, szoosssaaa..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:40, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawe co by się stało gdyby ten kolega jechał na szosówce zapewne nie skończyło by się na dwóch połamanych szprychach. Tak swoją drogą to jakieś lipne koła musiał mieć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BEN
Gość
|
Wysłany: Pon 17:07, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Oj wcale nie miał tak lipnego koła,było ciemno i dziura była sporego kalibru.Tez kiedys miałem takie zdarzenie na "starej " Chmielnej,po wjezdzie w dziure musiałem V-Brake na maxa rozchylic by kontynuować jazde,1 dziura i kompletna osema
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 17:57, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
panowie...nie doceniacie kół szosowych..niewykluczone, że żadnej szprychy by nie złamał-ma większą średnicę i nie wpada w dziury tak bardzo jak góral...przy szosie mam opony 28''/23mm, przy zimówce sliki 26''/1,5'' i na kolarce mam większy komfort jazdy po nierównych drogach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:49, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
panowie... nie przeceniajmy kół szosowych skoro dziura była dużego kalibru to szosówka też by nie dała rady.Poza tym przy nierównościach w polskich jezdniach te 2 cale na średnicy koła to jest nic! zaledwie kilka procent różnicy i to na pewno nie nie zadziała na korzyść przy średnio dwukrotnie mniejszej średnicy opony( nawet jeżeli porównamy do 1,5 caloówki) Większy komfort jeżeli wogóle taki można odczuwać przy jeździe po nierównościach wynika jedynie z długości roweru- tu szosówka ma rzeczywiscie nieznaczną przewagę, tylko że nie ma np amortyzatora , ma bardziej nabite powietrzem opony, więć mozna tu polemizować.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piter
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pon 20:02, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Myślę, że każdy będzie chwalił to co lubi i doszukiwał się będzie plusów w sprzęcie, który wybrał właśnie z tego powodu. To naturalne moim zdaniem, więc myślę, że każdy ma tu rację ale swoją. Ja ma dwie racje , bo czasem jeżdżę na crossówce, a czasem na szosie i obydwa rowerki kocham jednakowo No może ostatnio szosówkę troszkę bardziej, bo polubiłem prędkość kilka kilometrów na h wyższą
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 20:08, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Przeciez to nie wazne czy szosa czy mtb kolo! Zalezy jakie to kolo, firma, waga, ilosc szprych, itd. Np. jak mam przednie koko 20 szprych a tylne 24 i nie sa to kola najwyzszych lotow to musze uwazac nawet na farbe na jezdni, ale widzialem kolka mtb na ktorych tez trzeba uwazac;))
[link widoczny dla zalogowanych]
W srodku tego artykulu duzo o kolach i o ich porzeznaczeniu na rozne podloze. Oczywiscie o szosowych:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pon 23:19, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Michu chyba dawno niejezdziłeś - komfort na szosówce - absolutnie nieznane pojęcie .Potwornie sztywna rama, nabite na maxa ,cieniutkie oponki i toporek pod zadem - i dlaczego ja to kocham?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:31, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
chyba Rebe sam nie wierzysz w to co piszesz-ja nie jeździłem? komfortu faktycznie brak ale może sprecyzuję...nie porównuję klasycznego górala do kolarki...mam zimówkę na sztywniaku na nabitych równie mocno jak w szosie slikach...
Gienio-szosówka ma krótszy rozstaw kół niż rower górski
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 13:19, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Łosiu coś kręcisz-chyba gubisz się w zeznaniach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 13:41, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Mówiąc szczerze jescze to zmierze- a co do reszty to chyba nie masz racji bo chodziło właśnie o porównanie klasycznej kolarki z klasycznym góralem , a nie pseudo-góralem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BEN
Gość
|
Wysłany: Pią 13:48, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ł O S I U napisał: | chyba Rebe sam nie wierzysz w to co piszesz-ja nie jeździłem? komfortu faktycznie brak ale może sprecyzuję...nie porównuję klasycznego górala do kolarki...mam zimówkę na sztywniaku na nabitych równie mocno jak w szosie slikach...
Gienio-szosówka ma krótszy rozstaw kół niż rower górski  |
krótszy rozstaw kół?w szoku jestem...do dziś dawałem sobie cos obchlastać ze jest inaczej,ale musze to porównać koniecznie i pytanko na koniec dla WSZYSTKOCH SZOSOWCÓW,gdzie wy pompujecie w miescie swoje maszyny?prosze o pomoc
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BEN
Gość
|
Wysłany: Pią 20:07, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
I jeszcze jedno,mysl o szosie pozera mnie i musze przestać wreszcie mysleć o niej tylko ją kupić!jestem gotowy na wczoraj ale prosze o wsparcie lokalnych szosowców,czy warto np.kupić z 16 biegami itp.troszke uciekam od kupna uzywki "wiadomego" pochodzenia,ale zawsze sobie obiecywałem ze do momoentu gdy jakis prostak nie ukradnie mi roweru,ja tez nie kupie łatwizny...prawie równo rok temu(2 Maja) zwędzili mi Meride więc dzis nie mam serca,zycie jest brutalne
P.S.no własnie,gdzie pommpujecie sprzęt?na Statoil dziwnie wolno leci...na 4 Bar co dopiero na 8 lub 9
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 21:51, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra pompka i mocne ręce muszą załatwic sprawę, żadne kompresory nie wchodzą w rachubę. Adn. liczby przełożeń- a co ty Simoni jesteś ,że 8 trybów nie wystarcza , nie demonizujmy tematu, ja też mam 8 i radzę sobie w ten sposób ,że inaczej zestrajam tryby na nizinach (12- 21) ,a inaczej jak jadę w góry(12 -2 i to zdaje egzamin.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|