|
FORUM WTR Włocławskie Towarzystwo Rowerowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldez
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: we mnie tyle piękna
|
Wysłany: Wto 18:42, 04 Maj 2010 Temat postu: Rozgrzewka przed treningiem |
|
|
Rozgrzewacie się jakoś przed treningiem, czy czysty masochizm.
Każda lektura jaką czytam zaleca odpowiednie rozgrzanie mięśni. Nie tylko Ben Gay, ale przede wszystkim ćwiczenia.
Co praktykujecie???
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Wto 20:59, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Praktykujemy prawie czysty masochizm ,ale prawie robi wielką różnicę . Wyjazd z domu zaczynam na małej tarczy i bardzo miękkim przełożeniu . To pobudza , rozgrzewa i pozwala wejść na obroty.
Dobrze , by było tak po 15 minutach stanąć , rozgrzać inne stawy , porozciągać mięśnie nóg . Jak masz jakiś ogólny plan treningu to też pomaga . Kończąc jazdę też się trzeba wyciszyć - spokojną jazdą obniżyć tętno, unormować oddech .Też ok. 10-15min. Po prysznicu trzeba się porozciągać , i to nie tylko nogi. Łatwiej jest potem znów siąść na rower.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldez
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: we mnie tyle piękna
|
Wysłany: Wto 21:59, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
"Masochizm" nawet prawie dobrym pomysłem nie jest. Lekkie rozkręcenie jest dobre. A co z rozgrzewką przed wejściem na rower. Skłony, przysiady itp
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 0:02, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Rebe napisał: | Praktykujemy prawie czysty masochizm ,ale prawie robi wielką różnicę . Wyjazd z domu zaczynam na małej tarczy i bardzo miękkim przełożeniu . To pobudza , rozgrzewa i pozwala wejść na obroty.
Dobrze , by było tak po 15 minutach stanąć , rozgrzać inne stawy , porozciągać mięśnie nóg . Jak masz jakiś ogólny plan treningu to też pomaga . Kończąc jazdę też się trzeba wyciszyć - spokojną jazdą obniżyć tętno, unormować oddech .Też ok. 10-15min. Po prysznicu trzeba się porozciągać , i to nie tylko nogi. Łatwiej jest potem znów siąść na rower. |
Porozciagac to ja bym proponaowal zaraz na goraco po zejsciu z roweru, wyciszenie i rozgrzewka ok. Ale rozciaganie "przed" musowe i to po 6 powtorzen przynajmniej kazde!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|