|
FORUM WTR Włocławskie Towarzystwo Rowerowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 21:17, 23 Sty 2008 Temat postu: Żywienie na zredukowanie wagi dla M4 |
|
|
Niestety muszę zmienić swoje nawyki żywieniowe. Wiadomo jak trudno jest to zrobić, szczególnie gdy ktoś nie wierzy w diety powodujące głodzenie się i rozregulowanie systemu trawienia. Nie jadam słodyczy i rzeczy z toreb (chipsy itp) ani innych świństw. Nie objadam się ale i nie odmawiam sobie jedzenia. Staram się jeść naturalne i różnorodne rzeczy. Niestety nie udaje się mi utrzymać regularności. Po tym sezonie zrozumiałem że sama jazda na rowerze nie pomoże mi z wagą. Jednym słowem muszę stracić 5kg (na stałe) i nie zamierzam się głodzić. Proszę o fachowe i personalne rady naszych ekspertów dla rowerowego entuzjasty w kategorii M4.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej mtb
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 22:22, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A może tu coś będzie:schudnij 8 kg w 2 tygodnie, najszybsza metoda odchudzania sprawdź to: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 22:41, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Andrzeju, nie zdecyduję się na żadne środki chemiczne. Poza tym nie ważne jest dla mnie jak dużo czasu to zajmie. Niestety jestem od dawna przeciwko jakimkolwiek medykamentom. Uważam że nikt tak na prawdę nie wie co one robią w naszym ciele i jakie są ich konsekwencje. Poza ibuprofiną na ból głowy od wielu, wielu lat nie biorę żadnych medykamentów. Czy wiecie że w angielskim lekarstwa mają tą samą nazwę co narkotyki: "drugs".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej mtb
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 23:06, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A tak na poważnie: Jak najmniej węglowodanów, kolacja bez chleba, zapomnij o piwie i słodzonych napojach!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldez
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: we mnie tyle piękna
|
Wysłany: Śro 23:56, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
widzę Tomek że mamy podobny problem. ja mogę bardzo szybko przytyć ale ze stratą kilogramów już nie jest tak łatwo. taki już nasz metabolizm. tylko że ja akurat jem słodycze itp itp.... dlatego od dziś rezygnuję ze słodyczy, fast foodów, gazowanych napoi. tylko nie wiem jak to jest z chlebem i ziemniakami, podobno mocną tuczą. może coś więcej w tym temacie ktoś wie??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:58, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A ja chce przytyc i jakos nie moge
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacek
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: włocławek dziewiny
|
Wysłany: Czw 0:16, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też mam problem z utrzymaniem właściwej wagi ciała i postanowiłem radykalnie ograniczyć jedzenie słodyczy.Fast foodów na szczęście nigdy nie lubiłem.Z napojami gazowanymi nie mam problemu.Od niedawna zacząlem ćwiczyc na silowni ale na wyraźne efekty pewnie będę musiał poczekać parę miesięcy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
łukasz
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 0:18, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A tak na poważnie: Jak najmniej węglowodanów, kolacja bez chleba, zapomnij o piwie i słodzonych napojach! | kurcze to ja nie poprawie raczej swojej formy poprzez odpowiednie jedzenie. Lubie kanapki(chleb) na śniadanie i kolacje, slodzonych napojow nie unikam PEPSI dobra jest do tego frytki. Wychodzi na to ze to same węglwodany od których sie tyje a ja jestem szczuply - dziwne prawda. Dlaczego tak sie dzieje? JA wlasnie chcialbym przytyc a z tym mam problem, kiedys chodzilem na silownie (6 miesicy) bralem białko moja waga doszla do 74kg i bylo ok a po roku czasu niechodzenia na silownie cala masa miesniowa zanikla (syzyfowa praca) moja waga wrócila do 66kg i caly czas jest taka sama. Czy jest wogole mozliwe przytyc nie biorąc różnego rodzaju sterydów czy innego syfu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw 10:56, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Spokój , spokój , spokój .Mamy czas na wszystko , spalenie tłuszczu , zrobienie siły
i wytrzymałości . Optymalne zrzucanie wagi to 1 kg. na tydzień , wszystkie bardziej radykalne są niezdrowe. Tomek ,spróbuj kombinacji basenu i gimnastyki , pij dużo wody.
Łukasz ,ty naprawdę nie masz problemu ,posiadasz optymalną wagę kolarską , a moc przyjdzie sama przez odpowiedni trening. Twój organizm ma dostosowany do diety metabolizm i nie zakłócaj tego a wszystko będzie dobrze.
Poza tym cholernie mylicie pojęcia leków , używek ,odżywek ,strrydów i wspomagania,ale to obszerny temat, chyba na indywidualne pogaduchy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw 16:30, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Łukasz, zgadzam się z Rebe. Kazdy ma inny metabolizm i niestety zwalnia się on z wiekiem. Ja w Twoim wieku też myślałem że nie mogę przytyć. Potem parę lat siedzenia przed komputerem z obfitymi posiłkami i po trzydziestce okazało się że mogę. Ty masz teraz dobrą zdrową przemianę materii i tak powinno być. Ja muszę znależć sposób na utrzymanie wagi na poziomie o 5-7 kg mniej niż teraz. Samą jazdą na rowerze tego nie zrobię, próbowałem w 2007 i nic z tego nie wyszło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 18:27, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu pewnie cos znajdziesz....pkt "Odżywianie" - nie daję gwarancji, ale stosuję od ok 3 tygodni i spadłam ok 3 kg. W Pkt 6 są restrykcje - ale ja kazdej niedzieli wypijam tylko kawę z mlekiem, zjadam banana - lub malenka bułkę z powidłami - bez masła. Fakt, na ok. 50 km opadam z sił - jadę na tłuszczu - ale efekt zamierzeń doskonały!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 18:29, 24 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw 19:37, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Ewo, na razie dostaję: "420 przekroczony limit transferu" na tej stronie. Ale spróbuję póżniej, może będzie dostępna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piter
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw 20:42, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Od świat w cztery tygodnie 4kg w dół.
Jeszcze tak ok 2kg do marca i juz mam to co chcę. Przerabiałęm ten temat już kiklka razy. mam świetną dietę 13 dniową na przemiane metabolizmu. Zrzuca się kilka kg w 13 dni ale najważniejsze w tej diecie jest ustalenie metabolizmu. Ostrzegam Dieta jest super ciężka. Mało kto to wytrzymuje. Podchodziłem do niej ok 5 razy a dałem rade 2 razy. Gwarantowany efekt bez powrotu wagi sprzed rozpoczęcia diety. Najskuteczniejsza metodą jednak była dieta 1000kcal. W pół roku schudłem 6 kg ale na 5 lat miałem luz. Żarłem ile chciałem i nic. Jak przekroczyłem 30 stkę to juz było gorzej . Trudniej utrzymac się w rygorze i szybko przybieram. Cały czas ok wiosny staram się ograniczać jedzenie. Jeden wniosek się tu nasuwa po tych moich doświadczeniach. Nie można się objadać. Trzeba niestety głodować i nie jeść wieczorem . Ograniczyć słodycze, chleb, makarony i ziemniaczki. Powiem tak. Wolę 13 dni przymierać głodem niż głodowac pół roku. Więc możliwe że za dwa miesiące zacznę drakońska dietę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 21:03, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zatem kilka cytatów myslę istotnych z niedostepnej dla Ciebie strony:
W sprawie odżywiania powiedziano chyba już wszystko co głupie! Trzymanie się jakichkolwiek restrykcyjnych diet, lub ukierunkowanie jej na jakieś konkretne produkty rezygnując przy tym z innych jest najgorszym rozwiązaniem i w dłuższej perspektywie zwykle prowadzi do mniejszych bądź większych kłopotów. Pewnie rozczaruję tych z czytelników, którzy oczekują jakiegoś sekretnego przepisu proponując znaną wszystkim piramidę zdrowia:
Osoby pragnące zrzucić kilka kilogramów powinny zamienić dolną półkę na tą nieco wyżej. Ogólnie przyjęte jest, że dieta sportowców musi być bogata w węglowodany złożone, najlepiej z makaronów, ryżu, pełnoziarnistego chleba i nasion strączkowych, a przede wszystkim powinna być jak najbardziej urozmaicona.
Godzina biegu pochłania średnio ok. 700kcal więc należy dodać odpowiednie "cyferki" do naszego jadłospisu. Więcej na temat ilości spalanych kalorii podczas uprawiania różnych dyscyplin sportowych znajduje się w tym miejscu. Dla osób trenujących powyżej trzech dni w tygodniu zaleca się też przyjmowanie suplementów - multiwitaminę wraz z dodatkiem minerałów i mikroelementów. Zapotrzebowanie organizmu na te właśnie składniki wzrasta do takiego stopnia, że trudno było by je zaspokoić jedynie z pożywienia.
Porady dla osób chcących pozbyć się nadwagi:
Przyjmować przynajmniej cztery a najlepiej sześć posiłków dziennie;
Posiłki powinny być niewielkie, tak by jedynie nie czuć głodu;
Najlepiej gdy posiłki zaplanuje się o stałych porach;
Nie stosować żadnych diet 'cud" - wskazane jest jedzenie wszystkiego, lecz w rozsądnych ilościach;
Należy pić dużo niegazowanej wody mineralnej;
Dobrze jest zaplanować trening przed południem, najlepiej z samego rana, ale nigdy na czczo! Obowiązkiem jest wypicie przynajmniej szklanki maślanki czy kefiru i nieco płynu izotonicznego; jeśli natomiast planujemy trening powyżej 2h, to sama maślanka nie wystarczy - najpierw śniadanie a później trening; wyjątkowo można pobiec "na kefirze", ale tylko wówczas gdy zaplanujemy posiłek (baton, banan - cokolwiek) w trakcie treningu, najlepiej po około120 minutach biegu.
Trenując rano ma się tę przewagę, że w ciągu dnia zmęczony porannym treningiem organizm zużywa znacznie więcej energii;
Obowiązkiem powinno być dodatkowe wspomaganie diety mineralno-witaminowymi suplementami. Dodatkowa porcja witaminy C pomoże wzmocnić osłabiony ujemnym bilansem energetycznym organizm, jak również przyśpieszyć przemianę tłuszczy;
Dobrze jest tez stale kontrolować wagę ciała - najlepiej ważyć się o stałej porze, np. zaraz po przebudzeniu, przynajmniej raz w tygodniu.
Planując swoją dietę należy uwzględnić udział kaloryczny poszczególnych posiłków - śniadanie ok. 50% dziennego zapotrzebowania, obiad ok. 30%, a pozostałe 20% rozbić na pozostałe posiłki;
No i najważniejsze - trzeba sobie uświadomić i w końcu zrozumieć, że nie ma innej drogi do właściwej wagi ciała jak zmiana nawyków żywieniowych i regularny trening. Rezygnacja z odchudzania pogorszy a nie polepszy obecną sytuację. Wybór zdrowego trybu życia nigdy nie powinien być "okazjonalny", np. z okazji nadchodzącej wiosny czy imprezy sylwestrowej itp. Jest to wybór jakości życia, całego życia!
Połączenie systematycznego treningu, przynajmniej trzy, cztery razy w tygodniu ze "zdrowym rozsądkiem" przy posiłkach gwarantuje systematyczny spadek wagi ciała! Nie ma potrzeby sięgania do metod "cud", od których co najwyżej chudnie się na "chwilę", czy głodować tygodniami aby osiągnąć smukłą sylwetkę. Trening, trening i jeszcze raz trening - jeśli szukasz lżejszej drogi prawdopodobnie nigdy ci się nie uda i z wiekiem będziesz coraz gorzej..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 1:13, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ewa napisał: |
Dobrze jest zaplanować trening przed południem, najlepiej z samego rana, ale nigdy na czczo! Obowiązkiem jest wypicie przynajmniej szklanki maślanki czy kefiru i nieco płynu izotonicznego; jeśli natomiast planujemy trening powyżej 2h, to sama maślanka nie wystarczy - najpierw śniadanie a później trening; wyjątkowo można pobiec "na kefirze", ale tylko wówczas gdy zaplanujemy posiłek (baton, banan - cokolwiek) w trakcie treningu, najlepiej po około120 minutach biegu.
Trenując rano ma się tę przewagę, że w ciągu dnia zmęczony porannym .. |
To jest stereotyp mocno utarty w sporcie.
Najwiecej korzysci w zbijaniu wagi daje wlasnie trening na czczo!!!! Jest jedno ale - tetno nie przekraczajace 150/min. Dlaczego tak sie dzieje?
Ano dlatego ze tluszcz nagromadzony w naszym organizmie zaczyna sie spalac dopiero.......... UWAGA...... po 2 godzinach treningu. W poczatkowym okresie treningu przemianie i spaleniu podlega wszystko co zjedlismy wlasnie przed treningiem - nawet maslanki itp. Swoja droga jesli nie spowoduje wam to ''rewolucji'' zoladkowch to bedzie dobrze.
Jesli natomiast zaczynacie trenowac bez jakiegokolwiek sniadania, spalanie tluszczu zacznie sie znacznie szybciej. Niemniej jednak najpierw spalicie glikogen nagromadzony w miesniach. Tego nie jestescie w stanie za bardzo kontrolowac. Glikogen - to wlasnie weglowodany po przemianie. To wlasnie dzieki glikogenowi mozemy np. jechac przez 3 h i dluzej.
Trenowac mozna wiec na czczo - ale trzeba to robic z glowa - bo mozna dojsc do nieporzadanych efektow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|